Andrzej Duda spotkał się z Donaldem Trumpem przy okazji konwencji amerykańskich konserwatystów CPAC. Prezydent USA przybył na zaplanowane spotkanie z godzinnym opóźnieniem, po czym z polską głową państwa miał porozmawiać przez zaledwie 10 minut. Internauci prędko zaczęli komentować całe wydarzenie, nie gryząc się przy tym w język.
Na platformie X pojawiły się już setki komentarzy dotyczące spotkania Dudy z Trumpem. Polscy użytkownicy są jednogłośni - nie podoba im się sposób, w jaki amerykański prezydent potraktował naszą głowę państwa. "O godz 20:28 prezydent Andrzej Duda wchodził na spotkanie z Donaldem Trumpem. O godz. 20:39 Donald Trump był już na scenie CPAC. To chyba długo nie porozmawiali..." - zaznaczył jeden z internautów. "To jest żenujące. Duda to nie moja bajka, ale wkurza mnie takie upokarzanie prezydenta Polski. Wezwał go na 20 minut gdzieś w kuluarach innej imprezy" - pisała inna użytkowniczka.
"Andrzej Duda rozmawiał z Trumpem około 10-15 minut. To jest splunięcie w twarz wszystkim Polakom" - dodał kolejny komentujący. Należy przy tym zaznaczyć, że prezydenci mieli planowo poświęcić na dyskusję nawet pełną godzinę.
Od razu po opuszczeniu sali, w której odbywało się spotkanie z Dudą Trump udał się, by wygłosić przemówienie podczas wciąż trwającej konwencji. Prezydent USA zaczął wtedy dziękować przybyłym gościom - gubernatorom, prokuratorom, jak i polskiemu prezydentowi. - Jest z nami prezydent Duda z Polski, fantastyczny facet i mój wielki przyjaciel. 84 proc. Polaków na mnie głosowało. Musicie tam robić coś dobrze, nie? Trzymacie z Trumpem - mówił uśmiechnięty przywódca USA. O "owocnym" spotkaniu głów państw napisano także w udostępnianych przez Biały Dom wpisach na X. "Za kulisami CPAC prezydent Trump spotkał się z prezydentem Polski Andrzejem Dudą i potwierdził nasz bliski sojusz. Prezydent Trump pochwalił również prezydenta Dudę za zaangażowanie Polski w zwiększenie wydatków na obronę" - przekazano w krótkim poście.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!