• Link został skopiowany

Sąsiedzi Krystiana Ochmana nie wytrzymali. Interweniowała ochrona

Krystian Ochman nie zaskarbił sympatii wszystkich sąsiadów. Okazuje się, że ze względu na jego pracę kilkukrotnie wzywali do niego ochronę.
Krystian Ochman
Krystian Ochman, KAPiF

Krystian Ochman popularność zyskał dzięki udziałowi w programie "The Voice of Poland", ale jego zamiłowanie do muzyki zaczęło się znacznie wcześniej. Już jako dziecko uczył się grać m.in. na trąbce. Okazuje się, że Ochman miał okazję wykorzystać tę umiejętność na ostatniej płycie "Klasycznie", która ukazała się w listopadzie ubiegłego roku. W rozmowie z agencją Newseria muzyk zdradził, że po dłuższej przerwie od grania powrót do trąbki nie był najłatwiejszy.

Zobacz wideo Opowiedział o pracy nad płytą

Głośne granie na trąbce zirytowało sąsiadów Krystiana Ochmana

- Ja tam [na płycie - przyp. red.] gram kilka dźwięków, to nie było aż takie trudne. Chyba najtrudniejsze było zabieranie tej trąbki do studia - zdradził Krystian Ochman. Dodał także, że trochę ćwiczył również domu, ale to zadanie okazało się trudniejsze, niż sądził. Głośne dźwięki instrumentu zaczęły szybko przeszkadzać jego sąsiadom. - Tak swobodnie poćwiczyć to najprędzej można w studiu, bo tam włączamy głośną muzykę. Natomiast jak chcę u siebie w domu, to 5-10 minut, bo potem zaczynam się bać - opowiadał muzyk.

Już nie raz zdarzyło się tak, że ochrona przyszła i powiedziała, że o tej godzinie jest za głośno

- dodał. Co więcej, Krystian Ochman zdradził, że niektórym sąsiadom przeszkadza nie tylko granie na trąbce, ale również jego śpiew. - Kiedyś chyba we Wrocławiu było tak, że ćwiczyłem śpiew przed koncertem, była dopiero 20, ale ochroniarz przyszedł i mnie wystraszył policją. To mu powiedziałem, że niech dzwoni na policję, to zaśpiewają razem ze mną - opowiadał. Muzyk dodał jednak, że nie za bardzo rozumie skargi sąsiadów, ponieważ nigdy nie ćwiczy śpiewu ani gry w środku nocy. - Zresztą godzina 20 to jest jeszcze wcześnie, więc to przesada. Cisza nocna jest od 22 - podsumował.

CZYTAJ TEŻ: Szpak odpowiada Ochmanowi. Nie gryzł się w język

Krystian Ochman umie grać jeszcze na jednym instrumencie

W rozmowie z agencją Newseria Krystian Ochman przypomniał również, że w przeszłości uczył się grać także na fortepianie. Marzy mu się jednak rozpoczęcie nauki na zupełnie nowym instrumencie, na przykład na saksofonie lub gitarze. - Kiedyś mama grała na gitarze, pamiętam, że ja spróbowałem przez godzinę poćwiczyć, jak jeszcze mieszkałem w domu, ale potem to zostawiłem. Miałem wtedy 13-14 lat, byłem też czasami leniem śmierdzącym i po prostu nie chciało mi się ćwiczyć - wspominał. Dodał również, że wtedy trąbka i fortepian były dla niego wystarczające. - Na ten moment czuję, że to za mało. Mam jeszcze trochę czasu, więc mogę zacząć – dodał Ochman.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: