23 listopada dowiedzieliśmy się, że to Rafał Trzaskowski wygrał prawybory w Koalicji Obywatelskiej. Niedawno polityk rozpoczął kampanię, w ramach której spotkał się m.in. z Zenkiem Martyniukiem. Nagranie z tego wydarzenia trafiło do sieci i spotkało się ze skrajnymi emocjami. "Martyniuk się niestety sprzedał. Ale obłudę Trzaskowskiego ciężko nawet nazwać. Dlatego jeżeli kochasz Polskę, nie głosuj na Rafała" - pisała oburzona Marianna Schreiber na platformie X. Trzaskowskiemu w publicznych wystąpieniach oraz nagraniach z pewnością pomaga doświadczenie, które zdobył, gdy był dzieckiem.
Rafał Trzaskowski ma za sobą epizod aktorski. Polityk wystąpił w serialu "Nasze podwórko", który zadebiutował w 1980 roku. Prezydent Warszawy wcielił się w produkcji w rolę ośmioletniego Tomka. Jego bohater miał zadziorny charakter. W serialu wystąpili także znani aktorzy, m.in. Witold Pyrkosz oraz Bożena Dykiel. Trzaskowski nie odcina się od przeszłości i z sentymentem wspomina pracę na planie produkcji. "To była rola życia: pućki, arogancki wzrok i elitarna kurteczka od cioci z RFN. Pod trzepakiem bym się tak nie pokazał" - pisał jakiś czas temu Rafał Trzaskowski w mediach społecznościowych.
PRZECZYTAJ TEŻ: Zenek w tarapatach po spotkaniu z Trzaskowskim? Kurska wypaliła o Danucie z wałkiem
15 stycznia odbyło się jedno ze spotkań Trzaskowskiego z wyborcami. Ekspert od mowy ciała Maurycy Seweryn przeanalizował dla nas wystąpienie polityka. Zwrócił uwagę na niezbyt trafną porę dnia. "Ciemno to widzę. Nawet na szkoleniach z PR podkreśla się, że optymalnym planem, aby dobrze przedstawić kandydata czy jakiś projekt, jest stosowanie planów dziennych. Noc przytłacza. Tak samo jak ciemna atmosfera, ciemne otoczenie, nawet z mocnymi światłami, nie przyniesie takiego efektu, jak wtedy, gdy jest dzień" - stwierdził ekspert.