Monika Jarosińska zagrała w takich serialach jak "Plebania" oraz "Samo życie". Aktorka zdecydowała się na zawieszenie kariery i wyjazd za granicę. Zadomowiła się na Malcie i postanowiła odciąć od mediów na dłuższy czas. Teraz powraca. Dawno niewidziana celebrytka pojawiła się na świątecznym wydarzeniu.
Gwiazda przed laty uchodziła za jedną z najbarwniejszych w show-biznesie i do dziś nic się nie zmieniło. Po wyjeździe na Maltę, gdzie prowadziła swój biznes, nieco o niej przycichło. Po latach uznała, że to czas na powrót do ojczyzny. Na początku roku zamieszkała w Warszawie. Jest gotowa na nowe wyzwania. Dzięki temu, że ponownie mieszka w kraju, może pojawić się na branżowych wydarzeniach. Dlatego zobaczyliśmy ją na evencie "Gwiazdy na Gwiazdkę".
Jarosińska zdecydowała się na kilka kreacji. Aktorka najpierw zaprezentowała się w błyszczącej sukience w typie syrenki. Gwiazda dumnie odsłoniła plecy i dekolt. Ta kreacja, a także fryzura celebrytki, z pewnością wielu osobom skojarzyły się z kultową, białą stylizacją Marilyn Monroe! Później Jarosińska pokazała się w kolejnej sukience - tym razem z rozcięciem przy nodze i piórami. Na końcu mogliśmy ją zobaczyć w odważnej, czerwonej kreacji z długim trenem. W tych zestawach Jarosińska wręcz emanowała kobiecością i pewnością siebie. Zerknijcie do naszej galerii, gdzie znajdziecie zdjęcia wszystkich stylizacji aktorki z wydarzenia.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Sylwia Wysocka wraca na salony po brutalnym pobiciu. Zachwyciła na wybiegu
Gwiazda jakiś czas temu ujawniła, że zmagała się z poważnymi problemami. Nie mogła się poruszać, a wszystko przez pęknięty dysk, który uciskał na korzenie nerwowe. "Przez trzy miesiące głównie leżałam. I nawet nie wiem, jak je przetrwałam. Na stoliku obok mnie leżały tylko leki przeciwbólowe oraz leki zwiotczające mięśnie, żeby zmniejszyć nacisk na nerw. Ale nawet one w pewnym momencie przestały działać, więc każdy ruch powodował ból, którego nie potrafię z niczym porównać" - wyjawiła niegdyś w rozmowie z "Super Expressem". Na początku br. przekazała, że poddaje się operacji. "Po ponad trzech miesiącach, jutro wyczekiwany dzień, idę do szpitala w związku z chorobą kręgosłupa, aby oddać się w ręce specjalistów" - mogliśmy przeczytać w sieci.