Dariusz Pachut przez pewien czas wydawał się idealnym partnerem dla Dody. Podróżnik aspirujący do bycia celebrytą dobrze się zapowiadał, ale skończyło się, jak zazwyczaj, z hukiem. Gwoździem do trumny związku miała się okazać wyprawa do Turcji. Pachut utrzymuje, że przyleciał na wakacje dzień wcześniej, niż zapowiadał, a to co zastał na miejscu, skłoniło go do podjęcia decyzji o rozstaniu. Doda w tej kwestii konsekwentnie milczy. W obronę wziął ją jednak Mariusz, wieloletni przyjaciel Dody i drag queen znany jako Dżaga. Między panami doszło do spięcia.
W rozmowie z portalem Show News Dżaga przyznał, że za obronę swojej przyjaciółki został zwyzywany. -Mimo że zostałem zwyzywany od p*****w za to, że stanąłem w obronie mojej przyjaciółki, to jednak nie chcę się wypowiadać na jego temat w jakiś sposób negatywny (...). Niech się skupi na tym, żeby pójść w swoją stronę, tak jak zrobiła to Doda, bo myślę, że ta lista stalkerów dla niej jest zamknięta, więc nie wiem, czy potrzebuje kolejnego - stwierdził Dżaga.
Dariusz Pachut spędza obecnie czas na Zanzibarze, ale wciąż jest aktywny w mediach społecznościowych. Jeden z komentujących zapytał podróżnika, czy naprawdę użył homofobicznych słów w kierunku Dżagi. "Czy to prawda, że wyzywałeś Dżagę od p*****w? Bardzo to nieeleganckie. Tu się kolegowaliście, a potem co? Homofobia?" - czytamy. Pachut zareagował na komentarz. "Niech Dżagulec opowie prawdę, a nie to, co mu kazano mówić" - odpowiedział enigmatycznie. Nie powiedział jednak wprost o kulisach tureckich wypadków. Zapowiedział za to, że wkrótce powstanie podcast w tym temacie. "Jeszcze chwilkę proszę poczekać. Podcast soon" - napisał.
Jedna z internautek postanowiła stanąć w obronie Pachuta i wyjawiła, że Dżaga brzydko wypowiadał się o partnerze Dody. "Dżaga wczoraj nagrał stories o tym, że jego kot idzie zrobić pachuta. To jest eleganckie?" - dopytywała. "Może zjadł żeli z kolumbijskim k****m?" - ironizował Dariusz Pachut. W kolejnym komentarzu nawiązał do zażywania nielegalnych substancji. "Niektórym botoks, a niektórym k*****a uderza na mózg" - napisał.