17 października odbył się finał "Tańca z gwiazdami". Zwycięzcami zostali Vanessa Aleksander i Michał Bartkiewicz. Produkcja zadbała o to, aby w ostatnim odcinku dużo się działo. Na scenie pojawiła się m.in. Edyta Górniak, która zaśpiewała utwór ze świątecznej płyty. Po występie wokalistki doszło do niespodziewanej sytuacji. Doda i Edyta Górniak, które od lat były pokłócone, padły sobie w ramiona. - Doda podeszła do Edyty za kulisami i pogratulowała jej pięknego występu. Edytę zamurowało, ale nie myślała długo, zatrzymała ją i pierwsza wyciągnęła do niej rękę na zgodę. Nie kryła przy tym wzruszenia - zrelacjonował nam świadek. Jak tę chwilę wspomina Doda?
Doda udzieliła wywiadu dla Wirtualnej Polski i opowiedziała o kulisach pojednania z Edytą Górniak. Wokalistka przyznała przed kamerami, że cieszy się z zaistniałej sytuacji. - Nie robimy przecież tego na pokaz. Ja podeszłam i się cieszę - powiedziała wokalistka. Dziennikarka dopytywała, czy można oficjalnie powiedzieć, że to koniec pewnej epoki między nimi. Przypomnijmy, że wokalistki od lat wymieniały się złośliwościami, o czym więcej przeczytacie TUTAJ. Doda przytaknęła na słowa dziennikarki. - Koniec pewnej epoki, pogodziłyśmy się - skwitowała w rozmowie z portalem Wirtualna Polska. Jak zareagowaliście na wieść o zgodzie piosenkarek? Dajcie znać w sondzie na dole strony.
Edyta Górniak także pokusiła się o krótki komentarz na temat relacji z Dodą. Przyznała, że była pozytywnie zaskoczona sytuacją, która miała miejsce podczas finału "Tańca z gwiazdami" . - Być może to zbliżające się święta, to czas magii - powiedziała. Wokalistka wspomniała także o podarunku dla Dody i jej rodziny. - Z przyjemnością przekażę jej płytę. Czy dla niej, czy dla rodziców, jeśli będzie chciała po prostu na święta. Bardzo fajnie, cieszę się - skwitowała Edyta Górniak w rozmowie ze Światem Gwiazd. ZOBACZ TEŻ: Vanessa Aleksander zasłabła po finale "Tańca z gwiazdami". Menedżer zdradził, jak się czuje