Zmarł Tomasz Buza. Mężczyzna przez lata zabawiał słuchaczy w różnych stacjach radiowych. Tę drogę obrał w latach 90., kiedy to dołączył do Radia ARnet. Później związał się z Radiem Gdańsk, gdzie m.in. prowadził audycje. Miał 54 lata, jak przekazano - od dawna chorował. Jego śmierć poruszyła tych, którzy śledzili jego zawodowe aktywności.
12 listopada na profilu na Facebooku rozgłośni z Trójmiasta pojawił się poruszający komunikat. "Ze smutkiem zawiadamiamy o śmierci redakcyjnego kolegi. Odszedł Tomasz Buza, filmoznawca, dziennikarz, który na antenie Radia Gdańsk prowadził audycje muzyczne i filmowe" - przekazano. Pod wpisem pojawiło się wiele komentarzy, w których słuchacze wyrazili swój smutek, a także skierowali kilka słów do jego bliskich. "Smutna wiadomość, wyrazy współczucia dla rodziny, rodziny radiowej. Listę przebojów zawsze mam w sercu, jego styl prowadzenia. Super audycje, super głos", "Bardzo lubiłam jego audycje muzyczne. I do tego wyjątkowy głos", "Smutna wiadomość, jeden z radiowych głosów mojego dzieciństwa" - czytamy. My również dołączamy się do kondolencji.
Mężczyzna urodził się 5 września 1970 roku w Gdyni. Niedawno świętował więc 54. urodziny. Przez lata przeprowadził wiele rozmów ze znanymi osobami, w tym m.in. z Janem Nowickim czy Franciszkiem Pieczką. Relacjonował także prestiżowe wydarzenia, takie jak np. Festiwal Filmów Fabularnych w Gdyni. Już wiadomo, że pogrzeb dziennikarza odbędzie się w piątek 15 listopada. Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się o godzinie 13 w kaplicy na Cmentarzu Witomińskim w Gdyni.
Informacja o śmierci Tomasza Buzy to kolejna smutna wiadomość ze świata dziennikarskiego, która do nas trafiła w ostatnim czasie. 11 listopada przekazano, że nie żyje Łukasz Kowalski. Miał 49 lat. Kilka dni wcześniej dowiedzieliśmy się, że odszedł Tomasz Kolmasiak. Uznany dziennikarz zmarł 8 listopada 2024 roku w wieku 40 lat. Mężczyzna zmagał się z ciężką chorobą. "Wielka szkoda i żal, wyrazy współczucia dla rodziny" - pisały pod wiadomością na Facebooku poruszone osoby, które znały twórczość dziennikarza.