Król Karol III od ponad roku prosi swojego brata, księcia Yorku - Andrzeja o opuszczenie wartej 30 milionów funtów rezydencji w Windsorze. Spotyka się jednak z odmową. Jak podaje The Mirror, książę Andrzej podobno powiedział królowi, że zamierza "dopilnować" pozostałych 55 lat umowy najmu, którą podpisał dwie dekady temu. Król nie chciałby jednak wyrzucić brata na bruk. Oferował mu, by ten przeniósł się po prostu do pobliskiego Frogmore Cottage, który stoi obecnie pusty. To właśnie tam mieszkali książę Harry i Meghan Markle.
Według doniesień 64-letni książę nie ma żadnych obowiązków książęcych do pełnienia od czasu pozbawienia go tytułów w 2022 roku. Książę Andrzej, zamieszany w skandal z udziałem Jeffreya Epsteina, został oskarżony o napaść seksualną na nieletnią. Pozbawiono go wówczas tytułów królewskich i wojskowych oraz wyrzucono z pałacu Buckingham. Obecnie zajmuje się kilkoma wybranymi hobby, w tym jazdą konną po stajniach zamku Windsor i grą w golfa. Ale jedno z nowszych hobby jest... co by tu nie mówić - niekonwencjonalne. Książę ogląda na żywo ruch samolotów z całego świata na ekranie projektora. Osoby z otoczenia mają mówić o tym zainteresowaniu jako o "nowym, dziwacznym hobby", jak podaje The Mirror.
Podobno Andrzej utrzymuje się z emerytury Royal Navy i królewskiego zasiłku na życie w wysokości około jednego miliona funtów rocznie. Od czasu, gdy dwa lata temu wyrzucono go z "pracy" na stanowisku członka rodziny królewskiej, sam płaci za ochronę, a także był zmuszony pokryć koszty utrzymania XIX-wiecznego zabytkowego domu, w tym niedawny rachunek na kwotę 200 000 funtów na naprawę dachu. Książę Andrzej i jego była żona Sarah Ferguson mieszkają obecnie w oddzielnych skrzydłach Loży Królewskiej, która znajduje się około trzech mil (niespełna pięć kilometrów) na południe od zamku Windsor.