• Link został skopiowany

O grób syna Holeckiej dba nie tylko rodzina. Tak teraz wygląda

Danuta Holecka 9 lipca straciła syna. Julian Dunin-Holecki miał 31 lat. Ceniony lekarz został pochowany w Warszawie. Jak się okazuje, o jego grób dbają nie tylko najbliżsi.
Danuta Holecka
TV Republika

Młody lekarz mógł cieszyć się uznaniem i dobrym słowem od wielu pacjentów. Ceniono jego profesjonalizm i naukową wiedzę. Wielu wciąż nie może uwierzyć, że Julian Dunin-Holecki nie żyje. Nadal nie ujawniono dokładnych szczegółów dotyczących śmierci syna znanej prezenterki. "Fakt" podał, że lekarz zmarł z przyczyn naturalnych. Inny portal z kolei sprawdził, jak wygląda miejsce pochówku Holeckiego ponad miesiąc po jego śmierci.

Zobacz wideo Warnke komentuje zmiany w TVP

Julian Dunin-Holecki i jego grób. Można się bardzo wzruszyć

Syn prezenterki TV Republika spoczywa na Cmentarzu Służewskim Starym w Warszawie. Jego grób jest bardzo ozdobiony i zadbany. Nie brakuje na nim wieńców, innych kwiatów oraz zniczy, o czym donosi Goniec. "Miejsce pochówku jest czyste i zadbane, co wskazuje na częste wizyty najbliższych. Na grobie możemy także dostrzec wiele kwiatów i zniczy. Julian był bardzo cenionym lekarzem, stąd nie dziwi bogato zastawiony nagrobek. Wiele ludzi chce w ten sposób po raz ostatni podziękować zmarłemu" - czytamy. Portal przypuszcza, że prawdopodobnie ludzie ceniący lekarza i jego dobre serce, pragną w ten sposób złożyć mu podziękowania. 

Danuta Holecka w TV Republika
Danuta Holecka w TV RepublikaTV Republika

Danuta Holecka postanowiła wrócić do pracy po stracie syna

Prezenterka nie chciała znikać ze świata mediów. Zaledwie tydzień po pogrzebie Juliana była już na wizji, co bardzo przeżywała cała redakcja TV Republika. Pracownik stacji podzielił się swoimi spostrzeżeniami po powrocie Holeckiej ze Światem Gwiazd. "Gdyby nie ta sukienka i smutne, ciemne oczy nikt by nie poznał, że coś się stało w jej życiu. Pani Danusia przyszła dużo wcześniej przed transmisją. Była przygotowana jak zawsze, doskonale orientowała się we wszystkich wydarzeniach, które miały miejsce w ostatnich dniach. Pełen profesjonalizm. Gdy włączyła się czerwona lampka na znak, że kamery ruszyły, zareagowała błyskawicznie i przywitała się z widzami" - czytamy. "Nasze panie mejkapistki miały łzy w oczach, patrząc na nią" - dodał informator. Kadry Danuty Holeckiej z synami znajdziecie w naszej galerii na górze strony.

Więcej o: