Pogrzeb Krzysztofa Banaszyka. Na uroczystości pojawiło się wiele gwiazd

W Warszawie odbył się pogrzeb Krzysztofa Banaszyka. W ostatnim pożegnaniu aktora wzięło udział wielu znanych znajomych.

1 sierpnia polskie media obiegła smutna wiadomość o śmierci Krzysztofa Banaszyka. Aktor serialowy i dubbingowy miał 54 lata. O jego śmierci poinformował w mediach społecznościowych Związek Zawodowy Aktorów Polskich. 8 sierpnia odbył się pogrzeb artysty. Na uroczystości pojawiło się wielu znanych znajomych. 

Zobacz wideo Werner o ostatnich chwilach ojca. "Dopóki taty nie zabrał zakład pogrzebowy..."

Ostatnie pożegnanie Krzysztofa Banaszyka. Pojawiło się wiele gwiazd

Uroczystości pogrzebowe Krzysztofa Banaszyka rozpoczęły się 8 sierpnia o godzinie 12:00. Msza święta żałobna odbyła się w Kościele Środowisk Twórczych pw. św. Andrzeja Apostoła i Alberta Chmielowskiego przy placu Teatralnym w Warszawie. Następnie kondukt żałobny przeniósł się na Cmentarz Komunalny Południowy, gdzie pochowano urnę z prochami aktora. W uroczystościach pożegnalnych Krzysztofa Banaszyka wzięli udział jego najbliżsi i rodzina, ale także znane osobistości. Wśród nich byli m.in. Małgorzata LewińskaJacek Kawalec, Stefan Friedmann, Anna Samusionek i Wojciech Kalarus. Zdjęcia uczestników ostatniego pożegnania Krzysztofa Banaszyka znajdziesz w galerii na górze strony. 

Krzysztof Banaszyk miał problemy zdrowotne. Tomasz Karolak: Wiedziałem, że walczy o życie

Krzysztof Banaszyk urodził się w 1970 roku w Poznaniu. Był absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie. Banaszyk dał się poznać jako aktor teatralny i serialowy. Sprawdzał się także w dubbingu. Zagrał m.in. w serialach w "Na dobre i na złe", "Klanie", "Hotelu 52", "39 i pół", a jego głos można było usłyszeć w takich produkcjach, jak: "Asterix i Obelix: Misja Kleopatra", "Kung Fu Panda", "Gdzie jest Nemo?", "Noc w muzeum" czy "Shrek Forever". Na temat śmierci kolegi wypowiedział się w rozmowie z Super Expressem Tomasz Karolak. Aktor przyznał, że wiedział, że Banaszyk miał kłopoty zdrowotne. - Wiedziałem, że Krzysiek walczy o życie, ale do ostatniej chwili miałem nadzieję, że to się wszystko dobrze skończy. Jestem wstrząśnięty - powiedział Tomasz Karolak. Karolak wspomniał także o pracy z Banszykiem na planie serialu "39 i pół". - Przepracowaliśmy razem całe "39 i pół" i "39 i pół tygodnia". Krzysiek był też genialnym lektorem i w pewnym momencie zrezygnował z aktorstwa dla komfortu pracy samemu. I on z tej samotności już nie wyszedł - dodał aktor. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.