Za nami dwa z trzech koncertów Taylor Swift w Polsce w ramach trasy "The Eras Tour". Zagraniczna gwiazda daje prawdziwe show na PGE Narodowym, a zachwyceni są nawet ci, którzy na co dzień nie są jej fanami. Co takiego dzieje się na jej koncertach, że uczestnicy wydarzenia wychodzą oczarowani? Pisaliśmy o tym tutaj: Byłam na pierwszym koncercie Taylor Swift w Polsce. Nie spodziewałam się, że to będzie najlepsze show w moim życiu. Wśród znanych osób, które wybrały się na Stadion Narodowy, znalazła się Julia Wieniawa. Aktorka spotkała się z tego powodu z krytyką.
Julia Wieniawa zjawiła się na PGE Narodowym w luźnej stylizacji. Miała mini i krótki top, na to zarzuciła błyszczącą narzutkę. Jej zdjęcia, a także innych gwiazd, które oglądały koncert Taylor Swift w Warszawie na żywo, znajdziecie w naszej galerii na górze strony. Relacjami oczywiście chwaliła się w mediach społecznościowych. Przy okazji zdradziła, że nie musiała kupować biletu, a otrzymała je od jednej z firm za darmo. Jej obecność poruszyła internautów. Ci przypomnieli jej wypowiedź z wywiadu z Filmwebem. Aktorka została zapytana, którą z nich woli: Billi Eilish czy Taylor Swift. "Billie Eilish, totalnie. Nie znam ani jednej piosenki Taylor Swift. Oczywiście, z całym szacunkiem do niej i jej fanów, ale nie moja bajka" - powiedziała Wieniawa. Ten fragment wyciągnęli jej internauci na platformie X. "Najlepszy był jej wywiad, w którym mówiła, że nie zna żadnej jej piosenki, a teraz jedzie na jej koncert", "Wiedziałam, że tak będzie. Typowa Julka", "I co, nauczyła się już piosenek?" - drwili użytkownicy. Gwiazda w piątek opublikowała na Instagramie post, w którym się wytłumaczyła.
Mimo że na co dzień słucham innej muzy, to byłam bardzo ciekawa Taylor Swift na żywo. Widać na scenie mnóstwo pracy i serca. Historia kariery Taylor jest też niezwykłe inspirująca. Ta dziewczyna umie o siebie zawalczyć. Szanuję to bardzo
- napisała na relacji z koncertu na InstaStories.
Taylor Swift przygotowała naprawdę niezły show. Każdy z jej koncertów trwa ponad trzy godziny, podczas których możemy poznać m.in. jej historię. Gwiazda dba także o dobry kontakt z widownią. Zebrani byli zaskoczeni, kiedy nagle zwróciła się do nich po polsku! W pierwszy dzień wykrzyczała: "Warszawo! Witajcie na Eras Tour", o czym przeczytacie tutaj: Taylor Swift przemówiła na koncercie po polsku. Te słowa poruszyły fanów! [PLOTEK EXCLUSIVE]. Nie inaczej było w piątek. Na drugi koncert nauczyła się powitania. "Siema!" - zwróciła się do widowni. Urocze?