Przeszłość Jakuba Rzeźniczaka mocno się za nim ciągnie. Piłkarz ma na koncie zdrady, głośne rozstania oraz publiczne pranie brudów z byłymi partnerkami oraz matkami swoich dzieci. Z Magdaleną Stępień długo toczyli wojnę. W 2021 roku urodził się ich syn Oliwier. Gdy modelka była w ciąży, piłkarz ją zostawił, a później nie za bardzo uczestniczył w wychowywaniu dziecka. Niestety, okazało się, że Oliwier jest ciężko chory i nie udało się go uratować. Maluch zmarł w lipcu 2022 roku. 27 lipca 2024 roku Rzeźniczak wyznał, jak się czuje po śmierci syna.
Informacja o śmierci Oliwiera Rzeźniczaka pojawiła się 28 lipca 2022 roku. Magdalena Stępień i Jakub Rzeźniczak opublikowali taki sam post na Instagramie. "Choroba Oliwierka niestety szybko rozprzestrzeniła się i zabrała naszego Aniołka tutaj na Ziemi Świętej, w Izraelu. Czujemy niewyobrażalny ból, ale i ogromną wdzięczność, za każdy dzień jego życia. Było tych dni dokładnie 376" - napisali. Teraz mijają dwa lata od tego tragicznego dnia. Jakub Rzeźniczak, któremu internauci zarzucają, że nie interesował się dzieckiem, podzielił się osobistym wyznaniem. "Dwa lata. W części serca smutek, żal już na zawsze. Tata pamięta" - zaczął wpis. Następnie wyjaśnił, dlaczego nie publikuje zdjęć syna w swoich mediach społecznościowych, przez co wielokrotnie był hejtowany. "Nie wspominam Oliwierka tutaj, bo cały czas wiąże się to z ogromnym bólem, każde zdjęcie, wspominanie jest dla mnie ciężkim przeżyciem. Wiem, że wielu z was pamięta i dziękuję za to, ale wasze wiadomości, wspominanie Oliwierka w komentarzach mi osobiście nie pomagają, sprawiają, że wracają obrazy sprzed dwóch lat. Synku, spoczywaj w spokoju. Kocham cię" - przekazał. Piłkarz jednocześnie zablokował możliwość dodawania komentarzy. Udostępnione zdjęcia Rzeźniczaka z synem znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Magdalena Stępień również nawiązała do rocznicy śmierci ukochanego syna. Niedawno napisała obszerny post, który dotyczył urodzin zmarłego chłopca. 16 lipca 2024 roku Oliwier skończyłby trzy lata. Stępień skierowała do niego słowa, w których wyznała, że wie, że syn nad nią czuwa. Szczegóły listu Stępień do Oliwiera znajdziecie TUTAJ. W rocznicę śmierci chłopca kobieta zdecydowała się na krótką, ale wzruszającą wypowiedź na Instagramie. "Dwa lata, tak trudno w to uwierzyć! Dziękuję za siłę synku. Dałam radę" - napisała Magdalena Stępień. ZOBACZ TEŻ: Magdalena Stępień poznała wyniki badań. W emocjonalnym wpisie nawiązuje do syna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!