Sikorski zaprosił ministra do swojego dworku. Złamał protokół? Ekspert bez złudzeń [PLOTEK EXCLUSIVE]

Radosław Sikorski zaprosił brytyjskiego ministra Davida Lammy na oficjalne spotkanie... do swojego prywatnego domu. Czy było to z jego strony faux-pas? Zapytaliśmy eksperta od dyplomacji.

W niedzielę (7 lipca) w dworku, w Chobielinie (woj. kujawsko-pomorskie) spotkali się ministrowie spraw zagranicznych Polski i Wielkiej Brytanii. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że David Lammy goszczony był... w prywatnej posiadłości Radosława Sikorskiego i jego żony Anne Applebaum. Ekspert w rozmowie z nami wyjaśnił, że niekoniecznie takie zaproszenie musi być niestosowne.

Zobacz wideo Bogdan Klich o expose Sikorskiego: To szeroki obraz polityki zagranicznej

Radosław Sikorski zaprosił Davida Lammy w swoje (nie)skromne progi. Czy to faux-pas?

Choć Radosław Sikorski zatroszczył się, by spotkania przebiegło w formalnej atmosferze -przygotowano specjalne pulpity z flagami Polski i Wielkiej Brytanii, to pojawiło się pytanie: Czy oficjalna wizyta zagranicznego polityka w prywatnym domu polskiego ministra nie jest faux-pas? Postanowiliśmy zapytać o to eksperta od marketingu politycznego. Sebastian Drobczyński ocenił, że tego typu spotkanie może wskazywać na bliskie relacje ministrów. 

W mojej ocenie, jeśli minister Sikorski spotyka się we własnym domu, a gość przyjmuje to zaproszenie, to może świadczyć o tym, że łączy obu tych panów pewna znajomość, która wykracza poza formułę. Natomiast najczęściej jest to dyplomacja. Tego typu spotkania mogą tylko służyć zacieśnieniu współpracy, partnerstwu i rozwiązywaniu ewentualnych potencjalnych sporów na drodze poza oficjalnymi miejscami

- powiedział nam Sebastian Drobczyński.

Co było przedmiotem rozmów Sikorskiego i Lammy?

Resort spraw zagranicznych opublikował w niedzielę w serwisie X wideo. Radosław Sikorski podsumował spotkanie z ministrem spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Davidem Lammy'm. Polityk podkreślił, że fakt przybycia Davida Lammy w pierwszej kolejności do Niemiec, Polski i Szwecji, może świadczyć o tym, jak silne stosunki są między Wielką Brytanią i tymi krajami. Sam Sikorski pisał o przywitaniu brytyjskiego ministra "w jego progach" w serwisie X. - Miło mi witać w moich progach Pana Ministra@DavidLammy podczas jego pierwszej podróży zagranicznej. Welcome!' - napisał wówczas, dodając wspólne zdjęcie przed wejściem do swojego dworku. Jeśli jesteście ciekawi większej ilości zdjęć z tej wizyty, koniecznie zajrzyjcie do naszej galerii na górze strony.

Więcej o: