Adam Boguta jest popularnym influencerem. Mężczyzna aktywnie działa w mediach społecznościowych, zwłaszcza na Instagramie, gdzie jego poczynania śledzi ponad 140 tys. obserwujących. Adam Boguta dał się poznać szerszej publiczności również za sprawą udziałów w lubianych przez widzów programach telewizyjnych takich jak: "Top Model" czy "Love Island". Ostatnio celebryta zamieścił nowy post w sieci. Tym nagraniem wywołał ogromne kontrowersje. Internauci nie kryli oburzenia.
Adam Boguta pochwalił się na Instagramie efektami nowej sesji zdjęciowej. Nagi mężczyzna pozował nocą na plaży, a swoje ciało zakrywał jedynie ośmiornicą. Na nagraniu możemy zobaczyć, jak celebryta przykłada zwierzę do ciała, a następnie macha nim na prawo i lewo. Opublikowane nagranie nie przyjęło się z przychylnym odbiorem wśród internautów. Ci jednogłośnie stwierdzili, że zamieszczona treść jest bardzo kontrowersyjna. W komentarzach pojawiła się lawina uwag. "Serio k***a? Zmaltretowałeś żywe zwierzę dla durnego filmiku? Co ty masz w głowie?! Powinieneś odpowiadać za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem" - napisał jeden z internautów. "Zrobiłeś wulgarne zdjęcia z martwym zwierzęciem, nie zachowując ani grama szacunku do jego ciała"- dodał kolejny. "To powinno się gdzieś zgłosić... Mam nadzieję, że ubędzie ci obserwujących. Obrzydliwe" - stwierdził następny. "Zastanawiam się, jak można nie mieć empatii do zwierząt, wszystkich zwierząt... Po to, by zaistnieć, znęcasz się nad zwierzętami... I po co? " - napisał jeszcze jeden. Kontrowersyjne nagranie możecie obejrzeć na dole strony.
Post wywołał wielkie poruszenie, wobec tego sam zainteresowany nie mógł przejść obojętnie. Adam Boguta w jednym z komentarzy zamieścił krótką odpowiedź, próbując wytłumaczyć kontrowersyjne nagranie. "Dzięki za wasze opinie i komentarze na temat mojej sesji zdjęciowej. Chciałem wyjaśnić, że celem tej sesji było stworzenie czegoś oryginalnego i artystycznego. Rozumiem, że temat może budzić kontrowersje, ale dla mnie sztuka często polega na przekraczaniu granic i wywoływaniu dyskusji. Dzięki tej sesji zdjęciowej ośmiornica stała się sławna i tematem wielu rozmów, a w innym przypadku wylądowałaby na talerzu znanego warszawskiego nuworysza. Ośmiornica jest rzadką częścią sztuki, a nie treścią żołądka. Szanuję prawa zwierząt i etykę z tym związaną, a moje zdjęcia miały na celu zaprezentowanie innej perspektywy i wywołanie refleksji, a nie urażenie kogokolwiek" - napisał. Niestety, jego wpis nie uspokoił fanów. Wręcz przeciwnie. Pod postem próżno szukać, chociażby jednego pozytywnego komentarza. Ponadto oświadczenie influencera szybko zniknęło z sekcji z komentarzami i zostało usunięte. ZOBACZ TEŻ: Kożuchowska w koronkach. To najbardziej śmiała stylizacja aktorki. Ale nie wszystko wyszło idealnie.