• Link został skopiowany

Janda dopiero teraz to ujawniła. Zaatakowała ją znana piosenkarka. "Była w jakiejś pasji i mnie uderzyła!"

Krystyna Janda wróciła pamięcią do skandalicznej sytuacji z przeszłości. Wyjawiła, że w latach 70. XX wieku została pobita przez popularną piosenkarkę. Jak do tego doszło?
Krystyna Janda została pobita przez znaną piosenkarkę. Szokujące sceny. 'Była w jakiejś pasji i mnie uderzyła!'
Fot. KAPIF.pl

Krystyna Janda to jedna z największych gwiazd branży filmowej. Aktorka zagrała w wielu znanych produkcjach, m.in. "Człowiek z marmuru" i "Granicy". Spełnia się również jako dyrektorka artystyczna Teatru Polonia i Och-Teatru w Warszawie. Gwiazda ma już wypracowaną pozycję w show-biznesie, ale niezbyt chętnie dzieli się szczegółami ze swojego bujnego życia prywatnego. Okazuje się, że lata temu doszło do drastycznej sytuacji, z którą powiązana jest znana piosenkarka.

Zobacz wideo Goździalską pobito w samolocie. Co dalej ze sprawą?

Krystyna Janda została pobita przez popularną piosenkarkę. Szokujące

Aktorka postanowiła opowiedzieć o historii, która wydarzyła się dokładnie w 1977 roku - chwilę po premierze "Człowieka z marmuru", dzięki któremu zyskała ogromną popularność. Zdjęcie Krystyny Jandy sprzed lat znajdziecie w naszej galerii na górze strony. Aktorka stawała się wówczas jedną z najbardziej obiecujących gwiazd polskiego filmu. Została wtedy zaskoczona propozycją zaśpiewania na festiwalu w Opolu. Okazuje się, że nie wszystkim miało się to podobać. Niezadowolona z takiego obrotu sprawy podobno była Ewa Demarczyk, która postanowiła wyrazić to poprzez atak na Jandę. Na szczęście na miejscu był ktoś, kto zainterweniował.

W Krakowie pobiła mnie Ewa Demarczyk. Była w jakiejś pasji. Dowiedziała się, że śpiewam piosenkę jej koleżanki Haliny Wyrodek z Piwnicy pod Baranami. I mnie uderzyła! Naprawdę. Piotr Skrzynecki ją złapał i wywlókł ją wtedy z tego pokoju

- wyjawiła Krystyna Janda w podcaście "Inna strona świata".

Traumatyczne doświadczenia Krystyny Jandy z początku kariery 

Aktorka opowiedziała również o tym, jak traumatyczne było to dla niej doświadczenie. - "W ciągu jednego momentu miałam premierę 'Człowieka z marmuru', pobiła mnie Demarczyk, okazało się, że zabrałam piosenkę Halinie Wyrodek, którą uwielbiałam... Ja byłam w amoku jakimś" - wspominała. Nie kryła, że była przerażona, gdy dowiedziała się, że ma wystąpić na opolskim festiwalu. Zobaczyła tłumy na widowni i nie chciała wyjść na scenę. Zmotywowali ją Wojciech Młynarski i Włodzimierz Korcz. 

A jeszcze nie chciałam wejść na scenę, bo zobaczyłam nagle pięć tysięcy osób i złapałam się kaloryfera. Powiedziałam, że nie wyjdę. Młynarski z Korczem mnie na siłę wypchnęli na scenę

- mówiła w podcaście.

Krystyna Janda w teatrze
Krystyna Janda w teatrzeFot. KAPiF.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: