W 2015 roku Barbara Sienkiewicz urodziła bliźniaki: Annę i Piotra, miała wówczas 60 lat i została okrzyknięta mianem "najstarszej matki w Polsce", co wywołało wówczas niemałe kontrowersje. W piątek 7 czerwca media obiegła smutna wiadomość o śmierci aktorki. Według informacji miała ona zmagać się z chorobą. W jednej z rozmów Olgierd Łukaszewicz, który niegdyś przyjaźnił się z Barbarą Sienkiewicz, odniósł się do jej śmierci. Jego słowa są mocno zaskakujące.
Informację o śmierci Barbary Sienkiewicz przekazał "Super Express". Tabloid dotarł do sąsiadki kobiety, która wyjawiła, że aktorka jeszcze niedawno przebywała w szpitalu i mierzyła się z chorobą. Dziennik skontaktował się z Olgierdem Łukaszewiczem, którego szersza publiczność zna z takich głośnych produkcji, jak: "Seksmisja", "Brzezina", "Noce i dnie" oraz "Jańcio Wodnik". Artysta niegdyś przyjaźnił się z aktorką, z prośbą o komentarz. - Nic nie wiem, nie utrzymywałem z nią kontaktu. To smutne, niestety nie mam pojęcia - powiedział. Jego słowa są zaskakujące ,bo jeszcze niedawno aktor był uważany za jednego z najlepszych przyjaciół Barbary Sienkiewicz. Swego czasu mówiło się, że jest od dla niej największym wsparciem. Zdjęcia dotyczące tematu możecie znaleźć w naszej galerii w górnej części artykułu.
Barbara Sienkiewicz była aktorką, która dostawała role epizodyczne. Dwa razy zagrała w "Klanie (wcieliła się w dwie różne postaci). Najczęściej grała matki. W takiej odsłonie mogliśmy ją zobaczyć m.in. w "Kryminalnych", "Ranczu" oraz serialu "Oko za oko". Na koncie miała też drobne role w "Na Wspólnej", "Na dobre i na złe", "Plebanii", "M jak miłość" i "Pitbulu". Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ. ZOBACZ TEŻ: Barbara Sienkiewicz urodziła bliźniaki, mając 60 lat. Najstarsza matka w Polsce wyznała, kto zajmie się dziećmi w razie jej śmierci.