Marianna Schreiber miała w ostatnim czasie ciężki czas. Nie dość, że z mediów dowiedziała się o tym, że rozwodzi się z mężem, to w dodatku intensywnie przygotowywała się do kolejnej walki w Clout MMA. Na co dzień z kolei jest również żołnierką Wojska Polskiego oraz wychowuje ośmioletnią córkę. Obowiązków miała więc... dużo, mówiąc delikatnie.
Aktywistka, która szerszej publiczności dała się poznać dzięki programowi "Top Model", choć marzenia o podbiciu wybiegów porzuciła (podobnie jak te o byciu polityczką), wciąż miała inne. Jedno z nich właśnie się spełniło - Marianna Schreiber kupiła mieszkanie, a jego zakupem pochwaliła się w mediach społecznościowych. Choć zdjęć miejsca w internecie jeszcze nie ma, to fotek Marianna mamy w bród. Jeśli jesteście ciekawi, jak na przestrzeni lat zmieniła się celebrytka, zajrzyjcie do naszej galerii na górze strony.
Spełniłam nasze [swoje i córki - przyp.red.] marzenie! Kupiłam mieszkanie. Nigdy nie przestańcie w siebie wierzyć. Nigdy nie przestawajcie wierzyć, że wasze marzenia, cele się spełnią… czasem trzeba długo czekać, ale nigdy nie wolno się poddać
- napisała motywacyjnie do swoich odbiorców.
Marianna Schreiber słynie z dużej pewności siebie i tego, że w internetowych dyskusjach (na różne tematy) nie gryzie się w język. Niedawno uderzyła w męża, zarzucając mu porzucenie jej ze względów wizerunkowych. Wszystko za sprawą niewybrednego komentarza fanki, która napisała Mariannie: "Tak jak cię lubiłam, tak cię nienawidzę. Swoją rodzinę rozwaliłaś, męża straciłaś, dziecku ojca zabrałaś, a komuś robisz kazania! Żałosne to jest...". Schreiber ostro zareagowała, pisząc: "Przepraszam bardzo, ale coś pani przeoczyła. Dlaczego? Bo to nie ja zostawiłam kobietę i dziecko dla PR w wyborach. Także przykro mi, ale posiada pani złe informacje. Mimo wszystko staram się sama dźwigać wszystkie obowiązki i zapewniać swojemu dziecku co najlepsze. Bo z dnia na dzień zostałam ze wszystkim sama. Ze wszystkim. Jako kobieta, życzę pani wszystkiego dobrego i wiele empatii do samotnych matek. Pozdrawiam".