Monika Olejnik zabrała głos po ujawnieniu diagnozy. Padły wzruszające słowa

Monika Olejnik 12 maja zdecydowała się podzielić ze światem intymnymi informacjami na temat stanu zdrowia. Wykryto u niej nowotwór piersi i musiała poddać się operacji. Dziennikarka opublikowała nowy post w mediach. - Rak nie wyrok - zaznaczyła na wstępie.
Monika Olejnik
Monika Olejnik ; Fot. Instagram/ monikaolejnik_official

Monika Olejnik kilka dni wcześniej zaszokowała fanów informacją o diagnozie i kadrem ze szpitala. Dziennikarka ma już za sobą operację, która była spowodowana wykryciem zmiany nowotworowej w piersi. Powróciła nawet do obowiązków i 13 maja poprowadziła "Kropkę nad i", na koniec której podziękowała za tak liczne słowa wsparcia i troski. W trudnych chwilach mogła liczyć na bliskich i współpracowników z TVN24. Anita Werner i Kinga Rusin publicznie nawiązały do jej diagnozy i podkreśliły, że dzięki jej ujawnieniu więcej kobiet zdecyduje się na profilaktyczne badania. Dziennikarka opublikowała nowy post na Instagramie, w którym nawiązała do obecnej sytuacji, a także poruszyła temat pracodawcy. 

Zobacz wideo Czy artyści powinni manifestować swoje poglądy polityczne? Monika Olejnik krótko i na temat

Monika Olejnik zwróciła się do fanów po ogłoszeniu diagnozy

Monika Olejnik przyzwyczaiła fanów do tego, że chętnie porusza tematy polityczne, prywatne woli przemilczeć. Dziennikarka nie kryje, że miło zaskoczyła ją liczba ciepłych wiadomości i słów wsparcia po tym, gdy podzieliła się informacjami o diagnozie i operacji. Opublikowała nowy post na Instagramie i nie kryła wdzięczności. Przy okazji podkreśliła, że jest niezwykle dumna z faktu, że jej wyznaniem udało się dotrzeć do osób, które postanowiły zadbać o zdrowie i się zbadały. Przy okazji nawiązała do współpracowników z TVN24 i samej stacji. 

"Jak liść spadające wspomnienia, tworzą nowe marzenia...". Mój Tomek napisał kiedyś takie słowa, które teraz odczytuję od nowa. Otrzymuję od was setki wiadomości o tym, że zapisaliście się na badania. Dziękuję. To dla mnie najpiękniejszy prezent. W poniedziałek wróciłam do mojej "Kropki nad i". Prawdziwy #dreamteam jest wtedy, kiedy "ludzi dobrej woli jest więcej". Wielkie dzięki TVN24. Przed operacją, gdzieś pomiędzy kolejnymi badaniami i diagnozami, przeszliśmy Zatokę Poetów (zdjęcie 1). Dzisiaj wspominając, czuję, jak ważne są dla mnie systematyczne treningi od ponad 20. lat. Aktywność sportowa wiele uczy i dzięki temu, bywamy potem silniejsi od bólu - na szczęście

- napisała dziennikarka. 

 

Nie jest tajemnicą, że Monika Olejnik kocha sport, od lat trenuje bieganie, które stało się jej pasją. Po operacji dziennikarka musi się oszczędzać. Na InstaStories opublikowała kadr ze spaceru. "Spokojnie, krok po kroku. Zaczynam od spaceru #trening. Do zobaczenia w 'Kropce nad i'" - napisała. Więcej kadrów  dziennikarki znajdziecie w naszej galerii na górze strony. 

Więcej o: