Bohaterki wspomnianych produkcji TTV kochają luksus z wzajemnością. Izabela Macudzińska nie stanowi wyjątku - u niej wszystko również musi się błyszczeć. 40. urodziny influencerki były relacjonowane w telewizji 10 maja. Widzowie mogli zobaczyć istny karnawał. Jesteście ciekawi szczegółów?
Tak naprawdę uczestniczka show ma urodziny w styczniu, ale postanowiła świętować je kilka miesięcy później. Karnawałowa impreza imitowała wenecki festiwal. Nie zabrakło dopieszczonych stylizacji - sama Macudzińska pojawiła się w długiej, błyszczącej sukni z wycięciami, która eksponowała jej nogi oraz biust. Miała na sobie karnawałową maskę, podobnie jak jej pomocnicy oraz zaproszeni goście, wśród których nie mogło zabraknąć Laluny. Nie jest tajemnicą, że uczestniczki "Diabelnie boskich" mają przyjacielską relację. Na przyjęciu obecne były wystrojone jak na karnawał w Rio tancerki. Ponadto goście mogli liczyć na minikoncert. W sieci widać ponadto kadry przedstawiające luksusowy tort Macudzińskiej. Ciasto składało się z kilku poziomów i zostało wykonane w kolorze różowym. Fani Macudzińskiej postanowili skomentować zwiastun urodzinowej relacji na profilu instagramowym TTV. "Jest kesz jest impreza", "Było epicko" - czytamy pod postem. Więcej kadrów z tego przyjęcia znajdziecie w galerii.
Izabela Macudzińska od lat inwestuje w medycynę estetyczną. Niektórym się to nie podoba
Uczestniczka formatów TTV zawsze jest drogo ubrana oraz umalowana markowymi kosmetykami. Wielokrotnie poprawiała sobie urodę, korzystając z dobrodziejstw medycyny estetycznej. Niektórym jednak przeszkadza jej dążenie do perfekcji, co widać po niektórych komentarzach na Instagramie influencerki. "Byłaś kiedyś taką piękną kobietą. I po co to było poprawiać?" - możemy przeczytać. Sama zainteresowana nie bała się skonfrontować z tego typu przytykami. Możecie o tym przeczytać TUTAJ.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!