Joanna Opozda i Antoni Królikowski wciąż mają napięte stosunki. Choć była para dalej jest małżeństwem, niezmiennie nie chce mieć ze sobą nic wspólnego. Łączy ich jednak syn Vincent. Pranie brudów stało się u nich na porządku dziennym. Opozda wielokrotnie oskarżała Królikowskiego o niepłacenie alimentów na dziecko. Ostatnio jednak aktor miał dopełnić swoich obowiązków. Niedawno też chłopiec skończył dwa lata. Joanna Opozda stwierdziła, że to idealny czas, aby podjąć decyzję na temat jego edukacji.
Vincent Królikowski niedawno obchodził drugie urodziny. Joanna Opozda stwierdziła, że jest to idealny czas, aby pomyśleć o edukacji syna. Zaczęła się nawet rozglądać za odpowiednią szkołą. Celebrytka w końcu podjęła decyzję, która może być przełomowa dla jej pociechy. Okazało się, że chce, aby Vincent od małego uczył się dwóch języków. - Myślę o tym cały czas. Jestem na etapie poszukiwań przedszkola, chciałabym znaleźć jakieś dwujęzyczne, bo zależy mi na tym, żeby uczył się języka. Mam nadzieję, że pójdzie. Byłoby miło mieć parę godzin z rana dla siebie - wyznała aktorka w rozmowie z Jastrząb Post, podkreślając, że również potrzebuje czasu dla siebie. Póki co, Opozda myślała jedynie o placówce prywatnej. Więcej zdjęć Vincenta i jego mamy znajdziecie w galerii na górze strony.
Jakiś czas temu 35-latka wyznała, że ma dość kontrowersyjne zdanie na temat żłobków. W tym samym wywiadzie z portalem Jastrząb Post podkreśliła, że początkowo rzeczywiście myślała, że Vincent pójdzie do takiej placówki, ale niestety dużo chorował. - Jak mówiłam - ja jestem przeciwna żłobkom, natomiast jeśli chodzi o przedszkole, to myślę, że to jest super sprawa. Jak już dzieci mówią, załatwiają się, są bardziej samodzielne - to jak najbardziej. Jeśli uda mi się znaleźć odpowiednią placówkę - to tak - zdradziła w rozmowie. ZOBACZ TEŻ: Joanna Opozda pokazała ogródek. Tak zaaranżowała kawałek zieleni. "Nie wiem, czy coś w tym roku urośnie"