Irena Kamińska-Radomska, specjalistka od etykiety, dała się poznać szerszej publice dzięki programowi "Projekt Lady". Obecnie spełnia się także w mediach społecznościowych, gdzie radzi swoim obserwatorom. Jej instagramowy profil śledzi prawie 100 tysięcy użytkowników. Irena Kamińska-Radomska bardzo poważnie traktuje zasady savoir-vivre. Jakiś czas temu nagrała filmik o tym, jak ubrać się na wesele. "Warto pamiętać o trzech zasadach. Pierwsza - brak informacji na zaproszeniu o dress codzie należy odebrać jako niepisaną wskazówkę, żeby ubrać się wizytowo. Druga - strój na dzień różni się od tego na wieczór. Trzecia - wizerunek podczas ślubu niekoniecznie jest taki sam podczas wesela" - napisała Irena Kamińska-Radomska w opisie filmiku. Tym razem ekspertka opowiedziała o uroczystościach komunijnych.
Irena Kamińska-Radomska o komunii. "Etykieta ma nam towarzyszyć bez przerwy"
Ostatnio Irena Kamińska-Radomska udzieliła wywiadu dla portalu Plejada. Ekspertka została zapytana o to, na co zwrócić uwagę, gdy wybieramy się na komunię. Ma na ten temat jasne zdanie. "Czy to są komunie, czy to są inne uroczystości, to przecież etykieta ma nam towarzyszyć bez przerwy, w każdej chwili naszego życia. Jak to wejdzie w krew, to po prostu nie musimy się zastanawiać, czy zachowujemy się właściwie, czy nie. To jest po prostu nasza natura" - skwitowała. A co z prezentami? Irena Kamińska-Radomska odniosła się do cen podarunków. "Niektórzy się martwią o prezenty, jaki można dać, a jakiego nie można podarować. Czy jest jakaś wysokość ceny prezentu? Dajmy po prostu od serca. Natomiast jest coś takiego, że jednak rodzice chrzestni dają bardziej wartościowe prezenty. Kiedyś się dawało srebrne łyżeczki i się kompletowało, ale myślę, że w tych czasach niekoniecznie" - skwitowała. Chcecie zobaczyć zdjęcia Ireny Kamińskiej-Radomskiej w "Projekcie Lady"? Zajrzyjcie do galerii na górze strony.
Maja Frykowska przystąpiła do komunii. Teraz jej nie uznaje
Niedawno Maja Frykowska opowiedziała w rozmowie z Plejadą o komunii, którą przyjęła lata temu. Zaznaczyła, że od 2011 roku znacznie bliżej jej do wiary protestanckiej "Wywodziłam się z rodziny katolickiej - niepraktykującej. Ale dzisiaj, kiedy jestem po tej stronie, gdzie mam wybór jako dorosła osoba, gdzie chcę przynależeć i biorę chrzest świadomie - to do mnie przemawia" - zaczęła. Zdobyła się na wyznanie. "W związku z tym nie uznaję tej komunii dziś, ponieważ uważam, że rzeczywiście jest to bardzo świadome podejście, że ja mogę zadecydować naprawdę o sobie i że jeśli wiem coś o życiu, to wiem, gdzie chcę być" - powiedziała. ZOBACZ TEŻ: Klaudia El Dursi organizuje komunię syna. Potrzebuje sztabu specjalistów. "To nie są proste rzeczy"
