Akop Szostak jest ostatnio na językach za sprawą informacji, którą podzielił się przed Wielkanocą w mediach społecznościowych. Okazało się, że jego małżeństwo z Sylwią przejdzie wkrótce do historii, bo para podjęła decyzję o rozwodzie. Małżonkowie długo walczyli o swój związek. "Po wielu latach starań, wspólnych oraz indywidualnych terapii, po niezliczonych próbach budowania harmonii i unikania konfliktów, musimy przyznać, że nasze drogi się rozchodzą. To nie jest żart, ani nagła decyzja" - podkreślił kulturysta, który może liczyć na wsparcie fanów i falę ciepłych słów w komentarzach. Obecnie na Instagramie obserwuje go ponad 508 tys. użytkowników, którzy są ciekawi, jak wygląda jego życie i co u niego słychać. Gdy stał się popularny, jego znakiem charakterystycznym była ogolona głowa i liczne tatuaże. Tymczasem na początku swojego mieszkania w stolicy, Szostak wyglądał zupełnie inaczej. Można to teraz zobaczyć w internecie.
Jak kiedyś wyglądał Akop Szostak, zanim został sławny? W dniu, w którym trener personalny poinformował o rozstaniu z żoną, pokazał to w sieci Dariusz Stawski. Fotograf przed laty miał przyjemność zrobić mu profesjonalną sesję zdjęciową. Wcześniej celebryta nie miał w pozowaniu żadnego doświadczenia. Na zdjęciach, które widzimy w sieci, Akop - poza bogatą muskulaturą - nie przypomina tego mężczyzny z czasów swojej popularności. Już wtedy jednak lubił chwalić się ciałem, bo do niektórych zdjęć pozował w stroju Adama. "Poznałem Akopa w hotelu Marriott w Warszawie, gdzie był trenerem personalnym. Miał już wtedy pierwsze sukcesy. Zaprosiłem na zdjęcia. Przemiły człowiek, świetnie pozujący. Na naszych fotach jeszcze z włosami i bez tatuaży" - napisał fotograf w poście, w którym udostępnił archiwalne zdjęcia Szostaka.
Kilka lat temu Akop Szostak pokazał w sieci zdjęcia z czasów szkoły podstawowej. Na fotografii, którą podzielił się w mediach społecznościowych, widzimy go w wieku zaledwie 13 lat i z nadwagą. Swoim wpisem chciał zmotywować innych do działania, bo sam jest świetnym przykładem, że ciężką pracą i systematycznymi ćwiczeniami można zmienić wiele w swoim wyglądzie. "Ile kosztowało mnie to pracy, wiem tylko ja. Niestety nie każdy to rozumie, bo nie każdy był przy kości... Nie każdy musi przez całe życie pilnować diety! Ja nie mam genu, ale mam serce do pracy! Czas minął, było warto! Zastanów się co Ty chcesz zobaczyć w lustrze za kilka lat i idź w tym kierunki!" - pisał na Facebooku.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!