• Link został skopiowany

Awanturka o pokój syna Agnieszki Włodarczyk. "To nie jest mały pokoik"

Agnieszka Włodarczyk postanowiła uchylić rąbka tajemnicy na temat pokoju jej prawie trzyletniego syna. Trzeba przyznać, że wnętrze robi wrażenie. Niektórzy jednak mają pewne uwagi.
Agnieszka Włodarczyk z synem
Włodarczyk pokazuje sypialnię syna, https://www.instagram.com/agnieszkawlodarczykofficial/

Wiele gwiazd polskiego show-biznesu decyduje się na pokazanie pokoju dziecka. Jedni są zainspirowani takim widokiem, a drudzy wręcz przeciwnie. Ostatnio Agnieszka Włodarczyk, która jest mamą Milana, pokazała obserwatorom, jak urządziła sypialnię ukochanego syna. Jesteście ciekawi?

Zobacz wideo Włodarczyk o domu w USA

Agnieszka Włodarczyk pokazała minimalistyczną, ale nowoczesną sypialnię Miliana. "Serio, nie ma tam ukrytych metrów"

"To jest najlepszy przykład na to, że nawet z najmniejszego pokoju można wyczarować pokój marzeń. Wystarczy wstawić bajkowe łóżeczko, jakieś subtelne małe dodatki, a klimat wnętrza zmienia się nie do poznania. Milan absolutnie zwariował, kiedy je zobaczył. Rzucił się na łóżko, uśmiechnięty od ucha do ucha i ciężko było go z niego wyciągnąć" - napisała w najnowszym poście aktorka. Sypialnia Milana została urządzona w jasnych barwach z elementami w stylu boho. Poza wyrazami zachwytu ze strony internautów pojawiły się też pewne przytyki. Dotyczą metrażu. "Proszę mi wierzyć na słowo, to nie jest mały pokoik" - napisała jedna z obserwatorek. Sama zainteresowana postanowiła zabrać głos w jednym z komentarzy.

Serio, nie ma tam ukrytych metrów

- oznajmiła.

 

Agnieszka Włodarczyk szczerze o macierzyństwie. "Poznaję swoje pokłady cierpliwości"

Aktorka i Robert Karaś powitali na świecie Milana w 2021 roku. Dziś widzimy, jak chłopiec rozwija się i podróżuje ze znanymi rodzicami. W jednym z wpisów Włodarczyk opowiedziała więcej o macierzyństwie. "Niczego nie można być pewnym i każdy dzień przynosi coś nowego. Poznaję swoje pokłady cierpliwości, które, jak się okazuje, rozciągają się jak guma od majtek, ale i pokłady złości czy frustracji, które tłumię w sobie. Macierzyństwo to słodko-gorzka mieszanka emocji, która daje zarówno kopa do życia, jak i kopa w d**ę" - napisała na Instagramie. "Ostatnio kompletnie nie mam czasu dla siebie, dla nas, no chyba, że podczas popołudniowej drzemki, ale wtedy przeważnie nie mam siły na nic oprócz swojej drzemki. Myślałam, że później będzie łatwiej, a ostatnio tęsknię do czasów, kiedy Milan tylko leżał, spał, jadł i gaworzył. I nie musiałam za nim biegać, wyciągając z buzi co rusz to nowe paprochy z podłogi, pilnować, żeby nie przytrzasnął sobie palców lub nie wsadził ich do kontaktu czy nie ściągnął gorącej herbaty ze stołu" - dodała. Po zdjęcia zapraszamy do galerii.

Agnieszka Włodarczyk, Milan i Robert Karaś w podróży
Agnieszka Włodarczyk, Milan i Robert Karaś w podróżyhttps://www.instagram.com/agnieszkawlodarczykofficial/
Więcej o: