Dorota Szelągowska jest znaną i cenioną projektantką wnętrz. Rozwój kariery zawodowej w dużej mierze zapewniła jej telewizyjna działalność. Programy "Dorota was urządzi", czy "Totalne remonty Szelągowskiej" cieszą się sporą oglądalnością i dla wielu stają się inspiracją. Obecnie celebrytka sprawdza się jednak w nowej roli. Jest jurorką w nowym formacie "MasterChef. Nastolatki". Prywatnie Dorota Szelągowska spełnia się w roli mamy. Ostatnio opowiedziała co nieco o poczynaniach swojego dorosłego syna. Jakie ma plany na przyszłość?
Dorota Szelągowska ma za sobą trzy małżeństwa. Owocem pierwszego z nich jest syn Antoni Sztaba. W ubiegłym roku mężczyzna skończył 22 lata i także związał swoją przyszłość z telewizją. Postawił na studia aktorskie, a do łódzkiej filmówki dostał się za pierwszym razem. - Jest szczęśliwy, że może grać, uwielbia to - wyznała Szelągowska w rozmowie z "Życiem na gorąco". W tej samej rozmowie wyszło na jaw, że Antoni w ostatnim czasie przeprowadził się do Krakowa, bo tam pracuje. Zdecydował się też na przeniesienie do krakowskiej szkoły teatralnej. Po zdjęcia dotyczące tematu zapraszamy do naszej galerii w górnej części artykułu.
Dużo pracuje. W marcu ma nową premierę w Słowackim, gra w "Weselu" Wyspiańskiego. A ja jestem przerażona, jak mi opowiada o kolejnych swoich planach, bo naprawdę jest strasznie zajętym człowiekiem. Nie liczę, że będzie tak jak kiedyś, gdy spędzaliśmy razem dużo czasu. Jako matka za nim tęsknię, ale i cieszę się, że spełnia marzenia
- zdradziła.
Antoni Sztaba jest synem Doroty Szelągowskiej z pierwszego małżeństwa z Pawłem Hartlieberm. Nie wszyscy wiedzą jednak, że młody mężczyzna nosi nazwisko po przyszywanym ojcu Adamie Sztabie. "Antek, odkąd skończył rok, był wychowywany przez Adama Sztabę, mojego byłego męża, który przejął nad nim opiekę. I kiedy miał 14-15 lat zmienił nazwisko na nazwisko Adama. Jego biologiczny tata wyraził na to zgodę i Antek od tamtego momentu nosi nazwisko swojego przybranego taty, który go wychował" - tłumaczyła Szelągowska w rozmowie z portalem Jastrząb Post. ZOBACZ TEŻ: Dorota Szelągowska poszła do warzywniaka i padła z wrażenia. Tyle zapłaciła. "To jest przerażające".