Na zaproszenie prezydenta Stanów ZjednoczonychJoe Bidena, prezydent Andrzej Duda wraz z premierem Donaldem Tuskiem polecieli do Waszyngtonu. Głównym punktem programu jest spotkanie z przywódcą Ameryki Północnej, które ma się odbyć w Białym Domu. Wszystko za sprawą tego, że we wtorek 12 marca przypada 25. rocznica wstąpienia Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Jak się okazuje, mimo napiętego harmonogramu prezydent naszego kraju znalazł chwilę dla siebie i wybrał się na poranną przebieżkę, którą podzielił się w sieci. Internauci przyczepili się do jego zębów. Padła jasna aluzja. Czyżby coś było nie tak?
Nie jest tajemnicą, że Andrzej Duda od jakiegoś czasu dba o formę i regularnie uprawia aktywność fizyczną. Wygląda na to, że za oceanem nie chciał z tego rezygnować i wybrał się na poranny jogging. Relacją z przedsięwzięcia podzielił się w mediach społecznościowych. "Wtorkowy poranek w Waszyngtonie. Za chwilę ważne i uroczyste spotkania, ale nie odpuszczamy! Ekipa biega!" - napisał prezydent na Instagramie. Po zdjęcia dotyczące tematu zapraszamy do naszej galerii w górnej części artykułu.
Jak można było się spodziewać, opublikowany post nie pozostał bez echa w sieci. Internauci dosłownie w mgnieniu oka ruszyli do komentowania. "Panie prezydencie, bardzo ładnie i promiennie pan wygląda. Cieszymy się wszyscy, że pojechał pan do Waszyngtonu załatwiać ważne dla naszego bezpieczeństwa sprawy" - napisał jeden z nich. "Powodzonka, zadyszki proszę nie złapać przed rozmową" - dodał kolejny. W sekcji z reakcjami pojawiło się także zapytanie odnośnie zębów. Jeden z internautów zasugerował, że prezydent mógł coś z nimi zrobić. "Panie Andrzeju, czy robił pan zęby w Turcji? Pozdrawiam i kłaniam się nisko" - napisał. A wy co o tym sądzicie? ZOBACZ TEŻ: Ekspertka od mowy ciała obejrzała orędzie Andrzeja Dudy. Ups. "Tak bardzo chciał, że aż nie mógł".