Jakub B. Bączek jest autorem książek, podróżnikiem, trenerem mentalnym i biznesmenem. W 2023 napisał z Jolantą Kwaśniewską książkę "Tacy sami. Szczerze o samotności". Był także trenerem mentalnym polskiej kadry narodowej w siatkówce, z którą w 2014 r. wywalczył złoty medal na Mistrzostwach Świata. Mężczyzna zdecydował się właśnie na coming out w magazynie "Replika". "Koniec uników. Jestem gejem" - brzmi hasło z okładki, na której jest gościem najnowszego numeru. Przy okazji zamieścił wpis w sieci, w którym wytłumaczył swoją decyzję. Zbiegło się to z 40 urodzinami. "Zaczęło się od kartki papieru i ćwiczenia #MentalPower: jakie ciężary chciałbym z siebie zdjąć na kolejną dekadę życia? Od rzeczy prostych (minimalizm w mieszkaniu), po skomplikowane (całkowite pogodzenie się z dzieciństwem). Najbardziej jednak zabiło mi serce przy punkcie: Coming out. Tak. Chcę to mieć za sobą. Zresztą chciałem już od dawna" - napisał na Instagramie.
Biznesmen nie ukrywa, że część jego znajomych wiedziała od dawna o jego orientacji. "Moja rodzina, przyjaciele, większość pracowników i niektórzy partnerzy biznesowi. Ale z drugiej strony - nieraz klienci pytali mnie o życie prywatne. A nawet (i tu anegdotka) dostałem kiedyś info z naszego działu marketingu, że po wpisaniu mojego nazwiska w wyszukiwarkę, Google automatycznie podstawia słowo… 'żona'. A to ciekawostka!" - dodał Bączek i stwierdził, że jego wyjściu z szafy towarzyszy stres. "Czysto statystycznie spodziewam się jakichś ataków personalnych i pewnie też hejtu. Ufam jednak, że dla większości z was, z którymi spotykam się 'merytorycznie', nie ma to większego znaczenia. Dla mnie jednak ma. Więc pora powiedzieć to na głos: Jestem gejem" - czytamy.
I choć wolałbym żyć w świecie, gdzie o takich sprawach nie ma potrzeby rozmawiać, stoję po stronie tych, którzy też potrzebują odwagi i siły, by powalczyć o swoją tożsamość - przyznał.
Post Jakuba spotkał się z wieloma komentarzami. "Kuba - jeśli to w ogóle możliwe, to dzięki temu wyznaniu, lubię cię jeszcze bardziej! Kupuję dziś 'Replikę', bo bardzo jestem ciekaw twojej historii!" - stwierdził Tomasz Ciachorowski. Odezwała się też mentorka z "Projektu Lady" - Tatiana Mindewicz-Puacz. "Kuba, cieszę się, że mogłeś zrobić to, co dla Ciebie ważne. Od dawna otaczam się ludźmi, dla których nie ma najmniejszego znaczenia ani orientacja seksualna, ani płeć, ani pochodzenie. Mam nadzieję, że 'taki świat' będzie się stawał coraz większym światem, bez potrzeby 'akceptowania' czyjejkolwiek autentyczności (bo to oczywiste, że każdy ma do niej prawo), bez agresji i mikroagresji. Za to z otwartością i szacunkiem dla każdego drugiego człowieka" - napisała.