Dodzie udało się zrealizować wymarzoną trasę koncertową w kilku miastach w Polsce. Kulisy tego widowiska przedstawiała w programie Polsatu "Doda. Dream Show". Podczas koncertów w ramach wspomnianej trasy nie zabrakło wyjątkowych klipów, gości specjalnych i podarunków od fanów. Jeden z nich szczególnie skradł serce wokalistki.
Piosenkarka trzyma dietę, dzięki której dobrze się czuje i zachwyca formą na koncertach. Korzysta z diety pudełkowej i nie je za dużo w późnych godzinach. Ma jednak w lodówce jeden produkt, który jest jej "guilty pleasure". Wiedzą o nim najwierniejsi fani. Mowa oczywiście o majonezie, który Doda uwielbia. Podczas jednego z koncertów otrzymała wiaderko z majonezem, czym była zachwycona. - I to są prezenty! I to są dary - podsumowała Doda na scenie. Nagranie z tego momentu podbija sieć.
Wielu podziwia sylwetkę wokalistki. To wszystko przez przestrzeganie zasad zdrowego odżywiania. O tym artystka mówiła wiele razy w sieci. - Nie lubię słodyczy, jem bardzo zdrowo, nie jem fast foodów, nie piję jakiś słodkich, gazowanych rzeczy - wyznała wokalistka na Instagarmie. - Wiadomo, że każdy etap w życiu wiąże się ze swoimi prawami i szaleństwami, więc też zamknęłam etap imprezowania bardzo hucznie i z wielkimi rekordami, ale od wielu lat alkohol piję raz na trzy, cztery miesiące - dodała. Doda wielokrotnie podkreślała w mediach, że nie korzysta z napojów z procentami. Podobnie jest z cukrem. - Uważam, że kobiety po 35. roku życia powinny całkowicie zrezygnować z mięsa i alkoholu. Ja tak zrobiłam. Jestem na diecie bezglutenowej, bez laktozy, jem ryby, czasami dziczyznę, jeżeli mam taką ochotę, słucham się swojego organizmu. Cukru nie jem od 15 lat. Jeżeli mam ochotę na słodycze, to jem owoce, ale fruktozę do 14.00 - oznajmiła. Dzięki tym zasadom Doda ma dużo energii na co dzień i nie musi narzekać na nadprogramowe kilogramy. Po zdjęcia dotyczące tematu zapraszamy do galerii.