Gosia Andrzejewicz to piosenkarka, która od dziecka była związana z muzyką. Już jako mała dziewczynka uczyła się gry na fortepianie. Wokalistka zadebiutowała na rynku muzycznym w 2004 roku. Do jej największych przebojów zaliczamy piosenki: "Pozwól żyć", "Słowa" czy "Lustro". Gwiazda otrzymała także dwie złote płyty. Chociaż mogłoby się wydawać, że duży dorobek artystyczny Gosi Andrzejewicz zagwarantuje jej życie w luksusie, to rzeczywistość jest inna. Ostatnio piosenkarka założyła w sieci zbiórki. Jak się z tego wytłumaczyła? Więcej zdjęć Gosi Andrzejewicz znajdziesz w galerii na górze strony.
Gosia Andrzejewicz zamieściła na swoim profilu na Instagramie linki do dwóch aplikacji, za pomocą których można przekazać jej napiwki lub zafundować "wirtualną kawę". Według "Super Expressu" piosenkarka próbuje także zarabiać na TikToku. Tabloid postanowił zapytać Gosię Andrzejewicz o jej sytuację materialną. Gwiazda wyznała, że nie ma problemów finansowych i chciała jedynie wypróbować możliwości technologii. - Dziękuję za troskę. Zapewniam, że mam za co żyć. W ubiegłym roku zagrałam dziesiątki świetnych koncertów. Graliśmy co tydzień, przejechaliśmy ponad 50 tys. kilometrów na terenie Polski. Przez liczne koncerty nie miałam nawet wakacji. Postanowiłam jedynie przetestować nowe aplikacje. Trzeba być nowoczesnym. Inni artyści korzystają z nich od dawna, więc i ja postanowiłam spróbować - powiedziała dla "Super Expressu".
Piosenkarka jest aktywna w mediach społecznościowych. Na swoim profilu na Instagramie ma ponad 47 tysięcy obserwujących. Nie tak dawno Gosia Andrzejewicz postanowiła przeprowadzić sesję Q&A, na której padło pytanie o to, czy jej siostra wstąpiła do zakonu. Piosenkarka potwierdziła tę informację. "Tak, jest w zakonie zamkniętym o najsurowszej klauzuli. Nie może nigdzie wyjść, nawet na pogrzeb członka rodziny" - napisała. ZOBACZ TEŻ: Gosia Andrzejewicz widzi dziwny obiekt latający za oknem i snuje teorie. Fani sprowadzili ją na ziemię