Anna Lewandowska to prezenterka i wydawczyni telewizyjna, którą z pewnością doskonale kojarzą widzowie "Pytania na śniadanie". W śniadaniówce opowiada o zagadnieniach ze świata show-biznesu w formacie o nazwie "Czerwony dywan". Lewandowska spełnia się także jako mama dwóch chłopców. Jeden z nich, dziesięcioletni Leo, jest poważnie chory.
Anna Lewandowska szczegółami z życia Leo dzieli się z fanami w mediach społecznościowych. Prezenterka w jego imieniu prowadzi facebookowy fanpage "Leo SuperMocarz", a o bieżących sprawach informuje także na własnym instagramowym profilu. Okazuje się, że już na początku stycznia pojawiły się problemy ze zdrowiem chłopca, które wymagały od Lewandowskiej nocnej wizyty w szpitalu. "Jak ja bym chciała mieć choć jeden tydzień w roku, podczas którego miałabym wolną głowę" - zaczęła wpis prezenterka. Gwiazda "Pytania na śniadanie" dodała do niego zdjęcie, na którym widać jej syna siedzącego w poczekalni Centrum Zdrowia Dziecka.
Tym razem nic strasznego, młody na szczęście w formie, ale szpital nocą to nic przyjemnego. Zepsuł nam się sprzęt potrzebny do życia, a częściowo jest umieszczony w organizmie Leo - wyjaśniła Anna Lewandowska.
Prezenterka dodała, że to nie jedyne problemy, które spotkały ją w nowym roku. Dzień wcześniej na środku ulicy zepsuł jej się samochód, przez co ledwie zdążyła do pracy. Lewandowska na kolejnym kafelku uspokoiła fanów, przekazując, że wraz z synem są już w domu i podziękowała wszystkim za wsparcie. Poinformowała też, że na kilka dni chce zniknąć z mediów społecznościowych, aby dać sobie czas na odpoczynek. "Moje zdrowie psychiczne i moja rodzina są ważniejsze. To priorytet" - napisała.
Leo z problemami zdrowotnym zmaga się od urodzenia. Stwierdzono u niego m.in. wadę mózgu i wady serca. W 2022 roku Anna Lewandowska za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazała, że chłopiec zaczął także dostawać ataków padaczki. Oprócz tego zdiagnozowano u niego zaawansowaną zaćmę. Konieczna była operacja oczu. "Dwie operacje ratujące życie, kilka kolejnych, mnóstwo miesięcy w szpitalu, ponad dziewięć lat rehabilitacji. Nikt nie potrafi śmiać się tak radośnie jak on! Może kiedyś się doczekam i powie 'mama'. Chciałabym i staram się, by był najkochańszym dzieckiem na świecie. Mój skarbulek" - pisała Anna Lewandowska z okazji dziesiątych urodzin chłopca.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!