Jan Pietrzak ma na swoim koncie bogatą historię skandalicznych wypowiedzi. Ostatnio po raz kolejny oburzył opinię publiczną obrzydliwymi słowami na temat imigrantów, które wypowiedział na antenie Telewizji Republika. Pietrzak "zażartował", że przybywający do Polski uchodźcy mogą być umieszczani w barakach byłych niemieckich obozów koncentracyjnych. - Mam okrutny żart. Oni liczą na to, że Polacy są przygotowani, bo mamy baraki dla imigrantów, w Auschwitz, Majdanku, Treblince, Stutthofie. Mamy dużo baraków zbudowanych tu przez Niemców i tam będziemy zatrzymywać tych imigrantów wpychanych nam nielegalnie przez Niemców - mówił publicysta. Więcej przeczytasz tutaj. Wypowiedź Pietrzaka była szeroko komentowana i została potępiona przez wielu artystów i polityków. Spotkała się także z natychmiastową reakcją ze strony Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Na odpowiedź satyryka zareagowało także Muzeum Auschwitz. Przedstawiciele muzeum nazwali słowa Jana Pietrzaka "haniebnym i zatrważającym przejawem moralnego oraz intelektualnego zepsucia". Teraz głos w tej sprawie zabrał Maciej Stuhr.
Maciej Stuhr jako osoba od lat związana z kabaretem nie pozostawił oburzających słów Jana Pietrzaka bez komentarza. Aktor podsumował je krótką i dosadną wypowiedzią odnoszącą się do całej satyrycznej kariery Pietrzaka. Tak skwitował ostatni "występ" publicysty. "Nazywanie Jana Pietrzaka satyrykiem jest obraźliwie dla satyryków. Ten facet nie powiedział nic zabawnego od nigdy" - napisał na Facebooku Stuhr. W komentarzach pod wypowiedzią aktora pojawiło się wiele wypowiedzi przyznających mu słuszność. "Przede wszystkim pogardliwe dla milionów pomordowanych. Godność człowieka jest bowiem zawsze i wszędzie nietykalna", "Ten satyryk ma tyle wspólnego z satyrą, co Prawo i Sprawiedliwość z prawem i sprawiedliwością" - czytamy w komentarzach.
Na wypowiedź Jana Pietrzaka od razu zareagował Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Poinformowano, że zawiadomiono Prokuraturę Okręgową w Warszawie o propagowaniu nazizmu i rasistowskich groźbach. Skarga zostanie złożona również do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. "Na polecenie prokuratora generalnego oraz w związku z zawiadomieniami wpływającymi do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, w dniu dzisiejszym wszczęto postępowanie dotyczące wypowiedzi uczestnika programu wyemitowanego w dniu 31 grudnia 2023 r. w Telewizji Republika" - poinformował 2 grudnia rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Szymon Banna.