Wojciech Mann dobitnie o zwolnieniu Marka Sierockiego z TVP. "Nowa miotła robi zamach"

Zaledwie dobę po zwolnieniu Marka Sierockiego z TVP głos w tej sprawie zabrał Wojciech Mann. Dziennikarz nie miał jednak nic dobrego do przekazania.

Marek Sierocki związany był z TVP od lat 80. Tymczasem 29 grudnia dziennikarz Gazety.pl Jacek Gądek nieoficjalnie podał, że dziennikarz został zwolniony z "Teleexpressu", gdzie miał swój muzyczny kącik. Nie będzie pojawiał się już też dłużej w innych produkcjach stacji. Teraz głos w sprawie tego rozstania zabrał Wojciech Mann. Sierocki w ostatnich latach zastępował go w "Szansie na sukces" w TVP2. Choć radiowiec wbił szpilę koledze, to nie jest entuzjastą tego, co się teraz dzieje w TVP.

Zobacz wideo Katarzyna Warnke o bolesnych rozliczeniach w TVP

Wojciech Mann ocenia zwolnienie Marka Sierockiego z TVP

Coraz więcej osób w ostatnim czasie rozstaje się z TVP. Wojciech Mann nigdy nie był fanem Sierockiego, ale uważa, że nowa władza na Woronicza powinna być ostrożniejsza w swoich ruchach, by nie być jak poprzednicy, którzy gdy PiS doszedł do władzy, zwalniali ludzi z telewizji jak leci.

Nigdy nie należałem do grona miłośników gustu muzycznego i estetyki estradowej Marka Sierockiego, ale nagle odniosłem wrażenie, że nowa miotła robi zamach typu 'z brzytwą na poziomki'. Czyżby niedawne obyczaje były aż tak zaraźliwe?"

- podsumował Wojciech Mann na Facebooku. Odpowiedziała mu Ewa Bem. "W punkt, niestety" - napisała piosenkarka. "Myślę, że naraził się głównie tym, że niezmiennie trwał w telewizji reżimowej. Każdy, kto miał odrobinę sumienia i godności, opuścił te instytucje. Tak jak solidarnie dziennikarze opuścili starą dobrą Trójkę, tak i on powinien był zebrać majdan i się wynieść. Zachowałby dobre imię. Czy słusznie, czy nie, nie mnie to oceniać. Ale czasem warto jest wszystko zburzyć i zacząć budować od nowa" - dodała fanka Manna.

Marek Sierocki chce odpocząć po zwolnieniu z TVP

Na razie Marek Sierocki jest oszczędny w komentowaniu swojego zwolnienia. W rozmowie z "Faktem" stwierdził lakonicznie, że stawia na relaks. - Na pewno sobie odpocznę, nie mam na razie żadnych planów - powiedział. Dodał, że poświęci się teraz swojemu innemu zobowiązaniu. - Skupię się na radiu. To jest moja praca - podkreślił dziennikarz w nowej rozmowie.

Marek Sierocki na początku lat 2000 był szefem Redakcji Rozrywki TVP1 oraz dyrektorem artystycznym Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu i Międzynarodowego Festiwalu Piosenki w Sopocie. Współpracował też z radiem Vox FM i Radiem Plus.

Marek Sierocki i Halina Frąckowiak na konferencji festiwalu w Opolu.
Marek Sierocki i Halina Frąckowiak na konferencji festiwalu w Opolu. Fot. Kapif.pl
Więcej o: