Były reżyser TVP o "nocnej obronie" stacji: Nie mają innego pomysłu niż brnąć nadal w ten cyrk

Po zmianie władzy i zapowiadanej rewolucji w TVP posłowie PiS zabarykadowali się na ul. Woronicza. Protest w rozmowie z Plotkiem skomentował były reżyser Telewizji Polskiej, Radek Kobiałko.

We wtorek Sejm przyjął poselski projekt uchwały ws. przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz PAP. Donald Tusk zapewnia, że zmiany w TVP mają nadejść bardzo szybko. Posłowie PiS pełnią dyżury "w obronie mediów publicznych" w siedzibie stacji. Jarosław Kaczyński opuścił gmach dopiero o szóstej rano. O opinię w sprawie nocnej okupacji TVP zapytaliśmy Radka Kobiałko, byłego reżysera stacji, który zrealizował wiele festiwali, koncertów czy widowisk telewizyjnych. Nie przebierał w słowach.

Zobacz wideo Herbuś pracuje w TVP. Szczerze odpowiada, czy boi się utraty posady

Radek Kobiałko o nocnym proteście w siedzibie TVP: Kaczyński pozazdrościł Hołowni

Były reżyser TVP uważa, że to, co obecnie robią posłowie PiS, nie powinno nikogo zaskakiwać. Mówi o "ohydnej propagandzie". - Jarosław Kaczyński pozazdrościł Szymonowi Hołowni oglądalności na Youtube i chcąc z nim konkurować, postawił na prymitywny format reality show, obsadzając w rolach głównych pisowskich posłów i funkcjonariuszy rządowej propagandy. Ale to też trzeba potrafić zrobić, a widowisko przygotowane przez Kaczyńskiego nie przyciągnęło na Woronicza ani jednego widza - zaczął.

Ten nocny cyrk w wykonaniu narodowych socjalistów z PiS i ich funkcjonariuszy nie ma żadnego znaczenia. Chyba że dla tych, którzy potrzebowali zobaczyć Lichocką w reżyserce TVPiS, by w końcu zrozumieć, kto inspiruje paski grozy i dyktuje przekaz ohydnego ścieku propagandy - mówi.

Radek Kobiałko zauważa, że PiS po raz kolejny naraża się na tylko na śmieszność. Partia dobrze wie też, że swoimi działaniami niewiele może wskórać. - Może jest jakaś garstka ludzi, którzy nie wiedzieli jeszcze, że Kłeczki, Rachonie i inne karykatury dziennikarstwa są podnóżkami PiS - dla nich też widok funkcjonariuszy TVPiS siedzących na Woronicza w kółeczku z byłym naczelnikiem państwa i jego wyznawcami, mógł być jakimś zaskoczeniem. Dla większości Polek i Polaków jednak to tylko cyrk i pożywka dla nowych memów. Środowiska pisowskie zwoływały swoich zwolenników do "obrony" rządowej telewizji i na Woronicza nie pojawił się nikt poza politykami PiS… - dodaje.

To pokazuje, że już nawet twardy elektorat tej partii nie ma ochoty udawać, że wierzą nadal w to, co ciemny lud miał zawsze kupować zdaniem Jacka Kurskiego, który właśnie pakuje się w kartony odwołany do Polski. Pisowcy chcą zbudować wrażenie o ataku na "wolne media", w który nie wierzą nawet oni sami, co pokazał Grzegorz Puda występujący na nocnej pisowskiej zmianie na Woronicza w bluzie z wielkim napisem "Sarkazm".

Były reżyser TVP: Pisowska nocna okupacja na nikim nie zrobiła wrażenia

Radek Kobiałko zaznacza, że nowa władza nic nie robi sobie z protestów PiS i zgodnie z planem będzie realizować plan naprawy mediów publicznych. - Oni wiedzą, że odzyskania mediów, wcześniej publicznych, przez demokratyczną władzę, która chce je odbudować, nie zatrzymają. Żadnych nowych wyznawców na tak grubymi nićmi szyte teorie spiskowe też nie przyciągną. Pisowcy są zdruzgotani tym, że nie pojawił się nikt pod budynkiem na Woronicza i na razie nie mają żadnego innego pomysłu niż brnąć nadal w ten cyrk w holu TVP - mówi.

Póki co uzyskali efekt odwrotny od zamierzonego, jasno pokazując, że TVP było ich przez ostanie osiem lat i tak chcieliby, żeby pozostało. Z tego co wiem, na nikim z pracujących nad odbudową TVP, ta pisowska nocna okupacja nie zrobiła wrażenia i nie ma żadnego wpływu na harmonogram prac. Nowe ekipy programów informacyjnych w spokoju pracują nad ich przygotowaniem od dłuższego czasu i emisja z nowymi prowadzącymi nie jest w żaden sposób zagrożona. Reszta to formalności.
Nocna obrona TVP przez PiS
Nocna obrona TVP przez PiS Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl

Były reżyser TVP na koniec podsumował działania PiS. - Okupacja pisowców może co najwyżej, oprócz pożywki dla memów, dostarczyć kontentu dla nowych programów informacyjnych. Nowa władza zrealizuje jedną z najważniejszych obietnic wyborczych o odbudowie mediów publicznych i żadne próby zawłaszczenia ich, kolejny raz, dla jednej partii PiS się nie powiodą - zakończył. Więcej zdjęć z nocnego okupowania TVP przez PiS znajdziecie w galerii na górze strony.

Przypominamy, że trwa plebiscyt Plotka i Radia Złote Przeboje. Możesz zdecydować, kto zdobędzie JUPITERA ROKU w siedmiu kategoriach. W kategorii Gwiazda Roku nominowani są: Maryla Rodowicz, Doda, Edward Miszczak, Katarzyna Cichopek i Ewa Drzyzga. GŁOSUJ TU!

Więcej o: