Aktorka Małgorzata Braunek i reżyser Andrzej Żuławski spotkali się na planie filmowym i podobno błyskawicznie przypadli sobie do gustu. Jakiś czas później okazało się, że kobieta jest w ciąży. W związku z tym para stanęła na ślubnym kobiercu, a na świecie pojawił się ich syn Xawery. Mimo to między małżonkami nieustannie dochodziło do konfliktów. Gdy chłopiec miał trzy lata, para zdecydowała się na rozwód. Choć wzajemnie obarczali się winą, to w kwestii wychowania syna mieli podobne zdanie. Gdy Xawery miał sześć lat, wysłali go do Afryki, do dziadków. Chłopiec spędził w Senegalu dwa lata, gdzie uczył się i poznał kulturę. Sześć lat później zamieszkał z ojcem we Francji. Andrzej Żuławski dużo pracował, więc Xawerego wychowywała opiekunka. Tęsknota nakłoniła go do powrotu.
Po maturze Xawery Żuławski rozpoczął studia na Wydziale Reżyserii PWSFTviT w Łodzi. - Nie widziałem dla siebie żadnej innej drogi. (…) Kiedy dorastałem, ojciec miał 40 lat i był w szczytowym momencie, kręcił dużo filmów. Obserwowałem go i zawód reżysera wydawał mi się czymś niesamowicie pasjonującym - opowiadał niegdyś w rozmowie z "Twoim Stylem". Przyznał również, że ojciec zabierał go na plany filmowe, jednak nigdy nie naciskał. Chciał, by syn podążał własną drogą. - Powiedział tylko, że mam przed sobą wysoki mur do przeskoczenia albo przebicia głową. I że mogę sobie tę głowę rozbić. Pierwszy film robiłem przez pięć lat, bo nazwisko okazało się przeszkodą, mur był wyjątkowo wysoki - dodał w tej samej rozmowie.
Xawery Żuławski zadebiutował w 2006 roku. Wówczas ukazał się film "Chaos", w którym nawiązał do pewnej osobistej tragedii. W jednej ze scen bohaterzy ulegają wypadkowi samochodowemu. W ten sposób Xawery Żuławski odniósł się do sytuacji, jaka miała miejsce w 1993 roku. Wówczas wraz z przyjaciółką Barbarą Kosmal, córką Barbary Brylskiej, jechał z Łodzi do Warszawy. Młodzi bardzo się przyjaźnili, a Barbara Kosmal miała przed sobą prosperującą karierę aktorską. Niestety prowadzony przez Xawerego Żuławskiego samochód uderzył w drzewo. On wyszedł z tego prawie bez szwanku, ale ona nie miała tyle szczęścia. Kobieta zginęła na miejscu.
W rozmowie z "Twoim stylem" reżyser przyznał, że niechętnie wraca pamięcią do tamtego tragicznego wydarzenia. - Nie chcę o tym mówić, bo co mądrego można powiedzieć. W wypadku zginęła też część mnie. Jedna chwila zmieniła wszystko. Gdyby nie tamto wydarzenie, pewnie nie rozmawiałbym z panią. Prowadziłem naprawdę rockandrollowe życie. Robiłem wszystko, co niedozwolone i głupie. Balansowałem na granicy, kilka razy byłem poza nią. Od wypadku cały czas staram się udowodnić, że wyszedłem cało po coś. Może po to, by żyć sensownie? - rozprawiał. "Chaos" był dla niego ważnym filmem nie tylko z powodu osobistych rozliczeń z przeszłością, ale również dlatego, że po premierze słynny ojciec zaczął traktować go poważniej. Na planie "Chaosu" Xawery Żuławski zakochał się też w Marii Strzeleckiej, dla której był to aktorski debiut. Para pobrała się i doczekała się dwójki dzieci: Kai i Jagny.
Przypominamy, że trwa plebiscyt Plotka i Radia Złote Przeboje. Możesz zdecydować, kto zdobędzie JUPITERA ROKU w siedmiu kategoriach. W kategorii Stylowa Gwiazda Roku nominowane są: Agnieszka Woźniak-Starak, Julia Wieniawa, Monika Olejnik, Małgorzata Rozenek i Joanna Przetakiewicz. GŁOSUJ TU!