Sylwester tuż tuż, a wokół imprezy TVP spore kontrowersje. Do niedawna zastanawiano się, czy impreza się odbędzie. Plotkowano, że ma zmienić się miejsce, a artyści nie zagrają w Zakopanem. 12 grudnia oficjalnie zdementowano te doniesienia. Jak co roku stacja telewizyjna będzie witać Nowy Rok podczas koncertów, które będzie można obejrzeć na żywo lub na szklanym ekranie.
Od jakiegoś czasu wiadomo, że na TVP zaśpiewa Maryla Rodowicz i Edyta Górniak. Ma być też Zenek Martyniuk, Viki Gabor i Justyna Steczkowska. Więcej TUTAJ. Nie ujawniono za to zagranicznej gwiazdy i nie wiadomo, czy TVP uda się taką załatwić. Jasność jest natomiast w temacie wynagrodzenia. Publiczna telewizja hojnie wynagrodzi swoich artystów.
Okres przed Nowym Rokiem to bardzo pracowity czas dla artystów. O Marylę Rodowicz walczyły dwie stacje. TVP musiało się wykosztować i wygrało z Polsatem, kontraktując Marylę na "Sylwestra Marzeń".
Przed huczną imprezą pojawiają się doniesienia na temat wynagrodzeń gwiazd. W kuluarach krążą pogłoski, że znani artyści mogą liczyć na sześciocyfrowe honorarium za kilkunastominutowe występy na scenie. Informator z TVP dla Pudelka ujawnił, jak wyglądają tegoroczne stawki. Co ciekawe, Rodowicz, o którą tak walczyło TVP, dostanie tyle samo, co Górniak, która ma wyjść na scenę dwa razy.
Edyta jako jedna z pierwszych podpisała umowę. Jak co roku mogła liczyć na gwiazdorskie warunki, ale też na bardzo wysoką stawkę. Podczas koncertu będzie miała dwa wyjścia, oba z Allanem i zgarnie za nie 100 tysięcy złotych. Allan będzie miał osobne wynagrodzenie, więc całe 100 tysięcy pójdzie na konto diwy. Taką samą stawkę w tym roku dostanie tylko Maryla. TVP bardzo zależało, żeby nie poszła do Polsatu, więc byli gotowi słono za to zapłacić - ujawnił informator Pudelka.
Niedawno Maciej Orłoś w dosadnych słowach wypowiadał się na temat imprez TVP. Stwierdził, że artyści występujący na flagowym festiwalu w Opolu firmują swoją twarzą "szczujnię, propagandę, manipulację i kłamstwa". Przyjrzał się także organizacji tegorocznego "Sylwestra Marzeń". Jak sam zauważały, powstał nowy rząd, a w TVP "są stare porządki".
Podobnego zdania jest były reżyser TVP. "Kurski wydawał kilkakrotnie więcej niż komercyjne telewizje na produkcję czegoś, co w Telewizji Publicznej nigdy nie powinno się pojawić. W dodatku, jak wskazuje raport NIK, sposób i tryb wydawania milionów na produkcję 'Sylwestra Marzeń Jacka Kurskiego' budzi bardzo wiele zastrzeżeń. NIK wciąż analizuje, które z nich mogłyby się zamienić w zawiadomienia do prokuratury. TVP nie powinna więc organizować Sylwestra w Zakopanem z wielu powodów zaczynających się od przyzwoitości, o którą ciężko tam decydentów podejrzewać - mówił Radek Kobiałko w rozmowie z Plotkiem.
Przypominamy, że trwa plebiscyt Plotka i Radia Złote Przeboje. Możesz zdecydować, kto zdobędzie JUPITERA ROKU w siedmiu kategoriach. W kategorii Stylowa Gwiazda Roku nominowane są: Agnieszka Woźniak-Starak, Julia Wieniawa, Monika Olejnik, Małgorzata Rozenek i Joanna Przetakiewicz. GŁOSUJ TU!