Gabriel Seweryn zdobył serca telewizyjnych widzów dzięki pokazywaniu kulis swojego życia zawodowego i prywatnego w produkcji "Królowe życia". Po odejściu z formatu wiele pozmieniało się w życiu projektanta. Do mediów trafiła informacja o jego bankructwie. Sam zainteresowany jeszcze przed śmiercią rozpisywał się o swoich nowych planach na życie.
Uczestnik show TTV został zmuszony ogłosić bankructwo w Centrum Aktywizacji Zawodowej w Powiatowym Urzędzie Pracy w Głogowie. Zamknął swój odzieżowy biznes pewien czas przed odejściem. - Od zawsze kochałem to, co robiłem, i nadal kocham to, co robię, jednakże coś we mnie umarło. Jestem zatrwożony. Wypaliłem się zawodowo - wyznał na Instagramie. Seweryn mówił jednak fanom o innej wizji na życie. - Nauka makijażu permanentnego brwi może być pasją, która nigdy się nie kończy. Jestem gotowy na przyszłe lekcje. Serdecznie dziękuję i gorąco polecam każdemu, kto chce coś zmienić w swoim życiu i poznać nową pasję - oznajmił obserwatorom, co wielu z nich ucieszyło. Niestety Seweryn nie zdążył zrealizować wielu swoich planów. Odszedł w wieku 56 lat.
Fani wspomnianego show pokochali tę dwójkę za szczerość, bezpośredniość oraz poczucie humoru. Wielu z nich było zaskoczonych wiadomością o zakończeniu związku uczestników "Królowych życia" w 2020 roku. Dwójka nie poradziła sobie z pewnymi problemami i dlatego Seweryn z Grabiasem podjęli decyzję o zerwaniu. Rozstanie pary było szeroko komentowane w mediach nie tylko przez widzów, lecz także przez samych zainteresowanych. Pojawiły się wzmianki o zdradzie i inne niepokojące doniesienia. - Przyznaję, że ta medialna szopka była kompletnie niepotrzebna. Tyle że inicjatywa w publicznym praniu brudów nie należała do mnie. Nigdy nie zatrudniałem speców od publicity, którzy by kreowali na potrzeby portali i kolorówek plotkarskich newsy - mniej czy bardziej prawdziwe - na temat naszego pożycia - wyznał sam Seweryn w rozmowie z Pomponikiem. Po zdjęcia dotyczące tematu zapraszamy do galerii.