• Link został skopiowany

Paweł Stasiak walczy z boreliozą. Te rzeczy musiał wyeliminować z jadłospisu

Paweł Stasiak otworzył się w temacie choroby, którą odkrył u siebie trzy lata temu. Chodzi o boreliozę, której lekarze nie potrafili mu długo zdiagnozować. Jak się dziś czuje?
Paweł Stasiak na ściance.
Paweł Stasiak opowiedział o walce z chorobą. Fot. Kapif.pl

Paweł Stasiak nie narzekał nigdy na problemy ze zdrowiem. Tymczasem kilka lat temu lider słynnego Papa D dowiedział się, że ma boreliozę. Pierwsze symptomy choroby odczuł w 2018 roku, a diagnoza przyszła dopiero półtora roku później. Jak się dziś czuje i jak choroba zmieniła jego życie? O tym opowiedział w najnowszej rozmowie na Plejadzie. - Borelioza na szczęście nie zaatakowała mi stawów, jak w większości przypadków, kiedy ludzie nie mogą się podnieść z łóżka i wszystko ich boli. Oczywiście u mnie ból też był odczuwalny w jakimś stopniu, ale nie na tyle, że nie mogłem wychodzić na scenę - opowiada.

Zobacz wideo Choroba wywróciła życie Agaty Młynarskiej do góry nogami. Czego nie może jeść?

Paweł Stasiak zdradza, jak walczy z boreliozą. Czego nie może jeść?

Gdy dopadła go choroba, Paweł Stasiak się nie poddawał. Miał to szczęście, że był silny na tyle, że nie musiał zrezygnować z żadnego koncertu. Ze skutkami choroby pozwala mu walczyć odpowiednia dieta i aktywność fizyczna. Wiadomo, co nie znajduje się już w jego jadłospisie. - Odstawiłem cukry, gluten, przez długi czas nie piłem też kawy i oczywiście alkoholu. Wpływ na poprawę stanu zdrowia miało też moje podejście psychiczne, a także dużo sportu, mimo że na początku lekarze mi to odradzali - powiedział piosenkarz na Plejadzie. Wierzy, że z każdym rokiem z jego zdrowiem będzie już tylko coraz lepiej.

Zawsze ćwiczyłem, trenowałem na siłowni, biegałem, ogólnie dbałem o kondycję. Gdy zachorowałem, to na dość długi czas byłem odsunięty od aktywności fizycznej, ale zobaczyłem, że to kompletnie mi nie służy. Jak wróciłem do ćwiczeń, to organizm zaczął inaczej reagować - dodał Stasiak.
Paweł Stasiak na scenie.
Paweł Stasiak na scenie. Paweł Stasiak opowiedział o walce z boreliozą. Fot. Kapif.pl

Paweł Stasiak emigrował z Polski. Jak ułożył sobie życie?

Paweł Stasiak jakiś czas temu ułożył sobie życie w Szwecji. - Zdecydowałem się na południe Szwecji, a dokładnie na Malmö, skąd mam możliwość codziennych lotów do Warszawy. Jadę 20 minut kolejką na lotnisko, sam lot zajmuje mi godzinę. Niektórzy moi koledzy dłużej dojeżdżają na miejsce zbiórki przed wyjazdem w trasę koncertową niż ja - śmiał się. W poprawie nastroju pomagają mu na co dzień ukochane czworonogi. - Mam dwa psy, z którymi dużo chodzę, zwłaszcza że w Malmö jest specjalna plaża dla psów. Jest tu też mnóstwo rezerwatów, do których psy mogą wchodzić. Dzięki temu mogę odkrywać z nimi nowe miejsca. Jest ich tak dużo, że nie sądzę, żebym dał radę je wszystkie zwiedzić - powiedział piosenkarz. Więcej jego zdjęć znajdziesz w galerii na górze strony.

Paweł Stasiak na ściance.
Paweł Stasiak na ściance. Paweł Stasiak zamieszkał w Szwecji. Fot. Kapif.pl
Więcej o: