Marta Kaczyńska była niegdyś jedną z ulubienic prasy bulwarowej i portali plotkarskich. Nie tylko dlatego, że jej ojcem był prezydent, ale również ze względu na bujne życie osobiste prawniczki. Po jakimś czasie wycofała się ona jednak z życia publicznego i skupiła na rodzinie oraz na rozwijaniu kariery - prowadzeniu własnej kancelarii adwokackiej w Gdyni. Od 2014 roku przez kilka lat Kaczyńska była też felietonistką tygodnika "Sieci".
Ostatnio jednak fotoreporterzy przyłapali Martę Kaczyńską na obchodach Święta Niepodległości 11 listopada. Córka pary prezydenckiej - Lecha i Marii Kaczyńskich - wystąpiła w stonowanej, klasycznej stylizacji. Miała na sobie czarny golf, czarny płaszcz i kotylion. Towarzyszył jej mąż - biznesmen Piotr Zieliński (również z przypiętym do czarnego płaszcza kotylionem) i syn, który wymachiwał flagą Polski.
Marcie Kaczyńskiej media po dziś dzień wypominają bujne życie uczuciowe. Prawniczka stawała na ślubnym kobiercu aż trzy razy, ma też troje dzieci. W latach 2003-2007 jej mężem był Piotr Smuniewski, następnie do 2016 roku przez dziewięć lat była żoną Marcina Dubienieckiego, w którym zakochała się jeszcze w czasach studenckich. Z kolei w lipcu 2018 roku poślubiła Piotra Zielińskiego, z którym zaczęła spotykać się w 2017 roku. Do ślubu zarówno z Dubienieckim jak i Zielińskim szła w zaawansowanej ciąży. Z drugim mężem ma dwie córki: Ewę (ur. w 2003 roku) i Martynę (ur. w 2007 roku), z trzecim - syna Stanisława (ur. w 2018 roku). To jednak nie wszystko, czym żyła prasa kolorowa. Dużo mówiło się również o tym, że w 2007 roku Marta Kaczyńska wystąpiła do sądu z wnioskiem o zaprzeczenie ojcostwa Piotra Smuniewskiego. Wcześniej twierdzono, że to on jest tatą starszej córki prezydentówny. Szybko okazało się jednak, że jest nim Dubieniecki. Dziesięć lat później córka Lecha i Marii Kaczyńskich unieważniła ślub kościelny z pierwszym mężem. A więcej zdjęć Marty Kaczyńskiej znajdziecie w naszej galerii na górze strony.