Mike Tyson jest jednym z najlepszych pięściarzy w historii sportów walki. Na swoim koncie ma wiele sukcesów i spektakularnych osiągnięć. W tym liczne pasy światowych organizacji m.in. WBC, WBO, IBF oraz WBA. Łącznie udało mu się stoczyć 56 walk w zawodowych ringach. Zwyciężył 50 z nich, z czego 44 udało mu się zakończyć przed czasem. W swojej karierze pokonał 11 zawodników o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej. Natomiast ze względu na indywidualny, a przede wszystkim dość agresywny styl walki otrzymał dwa charakterystyczne przezwiska "Bestia" i "Żelazny Mike". Mimo upływu lat nadal pozostaje w nienagannej formie.
Mike Tyson siał postrach na ringu. Przekonał się o tym m.in. Andrzej Gołota, który po drugiej rundzie nie wyszedł do ringu. Ostatecznie walka została jednak unieważniona, ponieważ Mike Tyson nie przeszedł testu antydopingowego. Miał problemy z alkoholem oraz narkotykami. Na zakończenie kariery zdecydował się w 2005 roku. Miał 38 lat.
W międzyczasie demony przeszłości go dopadły i wciąż miał problemy z używkami. Od kilku lat Mike Tyson deklaruje, że zerwał z nałogiem. Oprócz tego powrócił do kontynuowania swojej największej pasji. Choć nie staje na ringu, to wciąż regularnie trenuje. Efektami ciężkiej pracy postanowił pochwalić się w mediach społecznościowych. Na Instagramie opublikował zdjęcie, na którym pozuje bez koszulki. Mike Tyson znów jest potężnie umięśniony, a na jego brzuchu widnieje wyrzeźbiony sześciopak. "Wciąż go mam" - napisał pod zdjęciem. Trzeba przyznać, że jego rewelacyjna forma może zachwycić niejednego sportowca.
Pod udostępnionym postem pojawiły się liczne reakcje. Internauci niemal od razu chwycili za telefony i ruszyli do komentowania. W kierunku legendy ringu posypały się same miłe słowa i szczere komplementy. "Zniszczyłby każdego z nas nawet w wieku 90 lat" - napisał jeden z internautów. "Wyglądasz na silnego, mistrzu" - dodał kolejny. "Jesteś źródłem inspiracji i obrazem boksu. Legenda" - stwierdził następny.