Kwiat Jabłoni to polski zespół muzyczny założony przez rodzeństwo: Kasię i Jacka Sienkiewicza, dzieci Kuby Sienkiewicza z Elektrycznych Gitar. Swoich sił na rodzimej scenie próbowali już w 2015 roku, kiedy wystąpili w "Must be the Music. Tylko Muzyka" - pod nazwą Hollow Quartet. Dziś, już jako Kwiat Jabłoni, podbijają listy przebojów. Ostatnio mieli okazję również gościć na kanapie w "Kuba Wojewódzki show", gdzie opowiadali o rozwoju kariery. Zdradzili również, czy łatwo im się dogadać.
W ostatnim odcinku popularnego talk-show prowadzonego przez Kubę Wojewódzkiego gościli Monika Olejnik oraz Kasia i Jacek Sienkiewicz z zespołu Kwiat Jabłoni. Dziennikarz w rozmowie postanowił nie tylko podpytać duet o ich dalsze zawodowe plany, ale także o życie prywatne. Szczególnie interesowało go to, czy udaje im się pogodzić fakt bycia rodzeństwem i współpracownikami. - Jak to jest Kasia możliwe, że można się tak kochać w rodzeństwie? - zagaił Wojewódzki.
Rzeczywiście mamy dobrą relację z Jackiem. To nie jest tak, że my się nie kłócimy, bo owszem i to nawet codziennie, bo bardzo dużo ze sobą spędzamy czasu. Ale nasza relacja jest dobra, myślę, że przez to, że sobie w żaden sposób sobie nie zazdrościmy - wyjaśniła wokalistka.
Kasia Sienkiewicz stwierdziła również, że na to, jaką relację ma ze swoim bratem, duży wpływ mieli ich rodzice. - Nasza mama chyba na to wpłynęła. Zawsze jak ja miałam urodziny, to Jacek też dostawał prezenty i na odwrót. Myślę, że w taki sposób, w jaki się nami opiekowała, nigdy nie wyraziła tego, że któreś jest lepsze - mówiła. Jacek natomiast przyznał, że bardzo dobrze radzą sobie z rozwiązywaniem konfliktów.
W dalszej części zespół zdradził, jak komunikuje się między sobą. - My się bardzo dobrze dogadujemy, dzięki czemu to może tak dobrze funkcjonować. Zresztą my też mamy z Kasią tak, że jak Kasia na mnie spojrzy na scenie, to ja od razu wiem, że muszę podejść i zapytać, o co chodzi. Na to Kuba Wojewódzki odpowiedział żartem, że to wokalistka "trzyma w domu pilot od telewizora".
Kasia Sienkiewicz jednak szybko wyjaśniła, co jej brat miał na myśli. - Nie. To najczęściej jest wzrok paniki, bo nie pamiętam tekstu albo właśnie proszę, aby zaśpiewał za mnie zwrotkę - tłumaczyła. - Porozumiewamy się rzeczywiście wzrokiem i chciałam powiedzieć, że my się musimy lubić, mamy dobre konstruktywne rozmowy - dodała na koniec, podsumowując temat. Więcej zdjęć Kasi i Jacka Sienkiewiczów z Kwiatu Jabłoni znajdziecie w galerii na górze strony.