Krzysztof Stanowski 6 października na Kanale Sportowym na YouTubie opublikował nagranie zatytułowane: "Dziennikarskie zero: Stuu, Pandora i zatruty internet". W materiale poinformował także, że zrywa współpracę z Maciejem Dąbrowskim, znanym szerszej publiczności jako "Z dvpy", z którym pracował przy "KS Poranku". Powodem takiego stanu rzeczy miał być kontrowersyjnego "żart" Dąbrowskiego sprzed dziewięciu lat wobec nieletnich dziewczyn (więcej na ten temat TUTAJ). Okazuje się, że Stanowski sam ma na koncie taki skandaliczny "żart".
Po tym, jak Stanowski poinformował, że nie będzie już współpracował z Dąbrowskim, działo się naprawdę wiele. Przypomnijmy, że youtuber zdążył już wydać oświadczenie w sprawie i przeprosił za swoje słowa, a duża marka, jaką jest Lipton, zerwała współpracę z Kanałem Sportowym, gdyż w programie pojawiły się "treści niezgodne z wartościami marki". Teraz przy "KS Poranku" ze Stanowskim współpracuje nowa osoba - znany dziennikarz sportowy Przemysław Rudzki. Jak widać Stanowski nie chce współpracować już z youtuberami, co wyraźnie podkreślił w ostatnim materiale. - Odbijam od tych youtuberów. Nie chcę mieć nic wspólnego z youtuberami. Tam chyba każdy kiedyś się skompromitował i na każdego można coś wyciągnąć - grzmiał.
Stanowski zapomniał jednak, że na niego również "można coś wyciągnąć". Nie tak dawno Stanowski razem z Dąbrowskim, po tym jak wybuchła afera Pandora Gate, wspaniale się bawił, "żartując" z rzekomo wykorzystanych nieletnich dziewczynek. Panowie na antenie prowadzili taką oto rozmowę: - Wiesz, jaki format piłkarski mógłby prowadzi Stuu? Pod jakim tytułem? - dopytywał Stanowski. Dąbrowski podjął temat: - Czekaj, coś z jedenastką pewnie - zastanawiał się. Wówczas Stanowski wypalił: - Wykorzystana jedenastka.
Na tym nie koniec, bo kiedy Marcin Najman na platformie X (dawniej Twitter) skrytykował Stanowskiego za skandaliczne słowa, Stanowski odpowiedział mu, publikując kolejny niestosowny "żart". "Mam jeszcze inny 'czarny' dowcip. Rozmawia Roman Polański z kolegą. - Roman, na Boga, ona ma 13 lat! - Nie jestem przesądny" - napisał dziennikarz.
Internauci są oburzeni "żartem" i wytykają Stanowskiemu hipokryzję. Nie kryją złości. "Co za hipokryta, kosmos", "Czy Stanowski odsunie za ten żart samego siebie od prowadzenia 'Poranków'? Konsekwencja by tego wymagała...", "Kompletna żenada" - pisali. Stanowski jednak na platformie X broni się, że to "czarny humor". "Widzę różnicę między czarnym humorem a podchodzeniem do dzieci i mówieniem o - łagodnie to ujmijmy - seksie analnym" - napisał w odpowiedzi na jeden z komentarzy internautów.