Sylwia Gliwa grała w serialowych hitach takich jak "Na dobre i na złe", "Ojciec Mateusz", "Pierwsza miłość", czy "Na Wspólnej". Dużo działo się także w jej życiu uczuciowym. Aktorka była w nieformalnych związkach m.in. z aktorami: Janem Wieczorkowskim i Andrzejem Zielińskim, stylistą i kostiumografem Sławomirem Blaszewskim czy przedsiębiorcą Krzysztofem Latkiem. 27 sierpnia 2011 roku w kościele parafialnym pw. św. Jana Ewangelisty w Paczkowie poślubiła kierowcę wyścigowego i dziennikarza Marcina Biernackiego. W 2012 roku urodziła syna, Aleksandra. W 2019 roku media poinformowały o rozpadzie małżeństwa pary. W 2021 roku aktorka potwierdziła związek z Bogumiłem Ziębą, prezesem firmy informatycznej.
Najwięcej emocji wzbudził jednak jej romans z 12 lat młodszym Szymonem Paneckim. Chłopak był wówczas maturzystą, a Sylwia - była po trzydziestce. Przez długi czas ukrywali swoje uczucie. Bali się, że gdy ich związek ujrzy światło dzienne, wybuchnie ogromny skandal. Paparazzim udało się ich jednak przyłapać razem. Wtedy przestali się ukrywać. "Nie będę dłużej ukrywała swojego szczęścia" - przyznała wówczas w rozmowie z "Faktem".
"Na żywo" z kolei donosiło: "Sylwia zawsze żartowała z takich związków, gdzie mężczyzna jest dużo młodszy od kobiety i do dziś nie może uwierzyć, że w ogóle poszła na pierwszą randkę". Po dwóch latach jednak ich uczucie umarło. Aktorka w międzyczasie miała poznać swojego przyszłego męża i jak pokazała historia, tak też się stało. Szymon Panecki był zrozpaczony. Nie krył żalu. W "Takie życie" z goryczą przyznał, że aktorka miała traktować go jak chłopaka na posyłki. Co więcej, ulubienica widzów bardziej miała patrzeć na niego jak na brata niż kandydata na męża. Więcej zdjęć Sylwii Gliwy znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Tak jak pisaliśmy, w 2021 roku aktorka potwierdziła związek z Bogumiłem Ziębą. - Ogłosiłam na Instagramie, że szukam transportu z Jeleniej Góry, gdzie gram spektakl, do Warszawy. Zgłosiło się kilka osób i on napisał, że może mnie zawieść z Warszawy do Jeleniej Góry. Ja pomyślałam, że to nie chodziło o ten kierunek. Napisałam, że bardzo mu dziękuję, ale to w drugą stronę. A on napisał, że "tak naprawdę bardzo chciałbym cię poznać, więc w drugą stronę też bardzo chętnie cię zawiozę" - mówiła niegdyś w rozmowie z "Jastrząb Post".