Robert Lewandowski już od ponad roku dzieli życie piłkarza FC Barcelony w słonecznej Katalonii z grą napastnika reprezentacji Polski. Wiążę się to z wieloma wyjazdowymi meczami oraz treningami, których przy eliminacjach do Euro jest dość sporo. Niestety, wygląda na to, że będzie musiał zrezygnować z najbliższych planów. Wszystko przez nieszczęsny wypadek na boisku.
Robert Lewandowski w środę 4 października rozegrał mecz Ligi Mistrzów FC Porto – FC Barcelona. Piłkarz został sfaulowany w 20. minucie spotkanie i próbował kontynuować grę przez kolejne 15 minut. Ostatecznie opuścił boisko z bólem nogi. Już nad ranem przeszedł szczegółowe badania, których wyniki wykazały, że niestety nie będzie mógł wyjechać na zgrupowanie z reprezentacją Polski. Wiadomość tę przekazał Jacek Jaroszewski w rozmowie z serwisem Łączy nas piłka.
Rozmawiałem dziś z Robertem i widziałem wyniki jego badań. Uraz okazał się niestety na tyle poważny, że wyklucza udział Roberta w zgrupowaniu reprezentacji i jego występy w meczach z Wyspami Owczymi oraz Mołdawią, a także w najbliższych spotkaniach Barcelony. Doszło do uszkodzenia więzadłowego w stawie skokowym, klub ustalił już plan leczenia - mówił lekarz reprezentacji Polski Jacek Jaroszewski w rozmowie z serwisem Łączy nas piłka.
Anna Lewandowska to trenerka i przedsiębiorczyni, która otwarcie przyznaje, że musi dostosowywać swój grafik do męża. "Oczywiście cały kalendarz naszego życia jest raczej podporządkowany jemu, a nie mnie, natomiast taka jest kolej rzeczy. To Robert jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie i jest nam z tym dobrze. Oczywiście on też mnie wspiera (...). Czasem tylko wspomina, że chciałby mnie zatrzymać na moment, mówi, że nie wie, co musiałoby się zdarzyć, żebym się zatrzymała" - oznajmiła ukochana Lewego na wydarzeniu organizowanym przez Związek Katalońskich Federacji Sportowych. Więcej o tym pisaliśmy tutaj, a po zdjęcia Lewandowskiego zapraszamy do galerii.