Anna Przybylska i Jarosław Bieniuk uchodzili za jedną z najlepiej zgranych par w polskich show-biznesie. Choć kiedy się poznali, od razu między nimi zaiskrzyło, z budowaniem relacji musieli sporo odczekać. Aktorka "Złotopolskich" szykowała się bowiem do ślubu z innym mężczyzną.
Po raz pierwszy Anna Przybylska i Jarosław Bieniuk spotkali się w jednym z sopockich klubów. Skupiony na karierze sportowej piłkarz nie miał pojęcia, czym zajmuje się młoda aktorka. Jak przyznał w filmie dokumentalnym "Ania", od razu między nimi zaiskrzyło. "Pierwsze spotkanie z Anią? To było w Sopocie, w klubie - to pamiętam. Spędziliśmy tam razem, w grupie znajomych, wieczór. Pamiętam, że bardzo dużo rozmawialiśmy, śmialiśmy się. Ja jeszcze nie wiedziałem, kim Ania jest. (...) Potem jeszcze przez wiele lat, zanim zaczęliśmy być parą, nasze drogi w Trójmieście się przecinały, bo oboje stamtąd pochodzimy" - powiedział.
Choć poczuli między sobą chemię, na miłość trzeba było poczekać. Przybylska była bowiem w związku i szykowała się do ślubu z tenisistą i przedsiębiorcą Dominikiem Zygrą. Przeciwną temu pomysłowi była mama gwiazdy "Złotopolskich". Jak uważała, para zbyt pochopnie podjęła decyzję o wspólnej przyszłości.
Już wtedy wiedziałam, że ten związek to będzie niewypał. Bo kto o zdrowych zmysłach planuje ślub zaledwie dwa miesiące od zawarcia bliższej znajomości? - mówiła mama Ani, cytowana w jej biografii.
Mimo tego Zygra i Przybylska stanęli na ślubnym kobiercu, a ich małżeństwo przetrwało zaledwie rok. Najbliżsi aktorki opowiadali, że parę więcej dzieliło, niż łączyło. Mieli inne priorytety, inne wizje małżeństwa, a aktorka czuła, że ten próbuje ograniczyć jej karierę zawodową.
Jeszcze przed sfinalizowaniem rozwodu aktorka odnowiła kontakt z poznanym półtora roku wcześniej Bieniukiem i wtedy już wszystko poszło jak z płatka. Para miała podobne priorytety i świetnie się uzupełniała. Obydwoje marzyli o dużej rodzinie. Aktorka wielokrotnie podkreślała, że dzieci są dla niej najważniejsze i wiele potrafi poświęcić dla najbliższych. Gwiazda po raz pierwszy zaszła w ciążę w 2002 roku. Wtedy na świat przyszła córka Przybylskiej i Bieniuka, Oliwia. Para doczekała się również dwóch synów - Szymona i Janka. "Zawsze wiedziałam, że Jarek to ogromna miłość Ani. I czasami tak się zastanawialiśmy, dlaczego nie biorą ślubu, Ania mówiła: Ja jednego męża już miałam, wiem, jak to smakuje, a my świetnie funkcjonujemy w wolnym związku" - wspomniała siostra zmarłej aktorki, Agnieszka Kubera, na łamach "Vivy!".