Jarosław Bieniuk to dumny tata. Wraz z aktorką Anną Przybylską doczekał się trójki dzieci. Po jej śmierci związał się z Martyną Gliwińską. W 2020 roku para doczekała się narodzin syna, Kazimierza. Teraz sportowiec pochwalił się fotografią dzieci. Synowie Bieniuka zajadali się u taty spaghetti.
Jarosław Bieniuk chętnie pokazuje dzieci na Instagramie. Zazwyczaj jednak możemy tam dostrzec zdjęcia Oliwii, Szymona i Jana. Tym razem jednak były piłkarz wstawił zdjęcie trzyletniego Kazika. Chłopiec jadł w tym momencie posiłek wraz ze swoim starszym bratem.
Trochę węgli i na trening - napisał Jarosław Bieniuk na Instagramie".
Okazuje się, że Jarosław Bieniuk zaplanował bardzo aktywny dzień z synami. Był też czas na rozrywkę. Na kolejnych stories możemy dostrzec, że panowie wybrali się do parku rozrywki. Jedną z atrakcji była przejażdżka kolejką. Z pewnością mieli wspaniały czas w rodzinnym gronie.
Obecnie Jarosław Bieniuk związany jest z Zuzanną Pactwą. Para spotyka się od trzech lat. Nowa wybranka sportowca ma doskonały kontakt z jego dziećmi. Ostatnio zakochani wybrali się na wesele znajomych. W sieci pochwalili się romantycznym kadrem z Rzymu. Modelka postawiła tego dnia na satynową sukienkę maxi na cienkich ramiączkach i z głębokim dekoltem. Stylizację uzupełniały białe, wiązane szpilki, a także gruby bransoleta i naszyjnik. Były piłkarz pojawił się natomiast w szaro-błękitnym garniturze, rozpiętej koszuli i sneakersach. Para nie szczędziła sobie czułości. Bieniuk w dodatku wymownie podpisał fotografię. "Zakochani w Rzymie" - napisał.
Jarosław Bieniuk i Zuzanna Pactwa mają już za sobą też wspólną sesję okładkową do dwutygodnika "Viva!". Z wywiadu wynika, że poznali się przed laty, ale wówczas nie utrzymywali stałego kontaktu. "Kilka lat temu odnowiliśmy znajomość on-line i czasem pisaliśmy do siebie. Dopiero gdy dwa i pół roku temu przyjechała do Polski, spotkaliśmy się ponownie "w realu" i… tak już tu została (...). Szybko zrozumiałem, że jestem zakochany, i zacząłem się zastanawiać, jak to wszystko pogodzić, jak zbudować nasze życie" - wyznał Jarosław Bieniuk w rozmowie z "Vivą!".