Syn Marcina Hakiela i Katarzyny Cichopek ma 14 lat i prowadzi konto na Instagramie. Ostatnio na jego profilu pojawiła się relacja dotycząca jego orientacji seksualnej. Okazało się, że doszło do włamania na konto. "Co do ostatnio dodanej relacji, którą nie ja opublikowałem, jest to nieprawda. Ktoś się włamał lub zabrał mój telefon i pod moją nieobecność opublikował" - napisał na profilu. Głos w tej sprawie zabrała także gwiazda "M jak miłość". Nie szczędziła mocnych słów.
Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel zdecydowali się na opiekę naprzemienną nad dziećmi. Tancerz w wywiadzie dla "Wprost" nie ukrywał, że na co dzień woli unikać kontaktu z byłą żoną. "Wymiana następuje u nas w szkole. Mamy tak, że tydzień każdego rodzica kończy się i zaczyna w szkole. Uważam, że to jest najzdrowsze, bo po co sobie dorzucać emocji? I tak czasem musimy się widywać na wywiadówkach" - mówił. Hakiel nie skomentował sprawy dotyczącej włamania na konto syna. Zrobiła to jednak Cichopek w rozmowie z "Faktem". Cieszy się, że 14-latek wiedział, jak ma zareagować. Zdjęcia gwiazdy i jej dzieci znajdziecie w galerii na górze strony.
Ktoś po prostu zrobił mojemu synowi coś, co nawet nie jest żartem. Jako rodzice nastolatków musimy być czujni i rozmawiać z dziećmi o konsekwencjach takich zachowań. Adam na szczęście wie, jak szybko i skutecznie zareagować - powiedziała.
W sieci szczególnie trzeba uważać, żeby nie dać się nabrać. Tym razem ofiarą oszustów padła Katarzyna Cichopek. Opublikowała na relacji na Instagramie fałszywy artykuł reklamujący produkt, według którego miała rzekomo schudnąć 26 kilogramów w cztery tygodnie. Aktorka wyraźnie podkreśliła, że to oszustwo. Maciej Kurzajewski również miał w przeszłości podobny problem. W mediach społecznościowych pojawił się fałszywy artykuł, według którego prezenter miałby zostać aresztowany. Do tekstu dołączono przerobione zdjęcie z momentu zatrzymania przez funkcjonariuszy.
Cichopek ofiarą oszustów Instagram.com/katarzynacichopek