23-letni piłkarz angielskiej reprezentacji nie żyje. Narzeczona dodała rozdzierający serce wpis

Benjamin Cull nie tak dawno temu informował fanów, że oświadczył się miłości życia. Niestety, nie było im dane cieszyć się tym długo. Miesiąc później piłkarz zmarł, o czym poinformowała jego ukochana za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Benjamin Cull był obiecującym angielskim piłkarzem. Reprezentował klub Southampton U23, a oprócz tego zaliczył kilka występów w młodzieżowej reprezentacji kraju. Niestety, jego kariera została nagle przerwana. W wieku 17 lat dowiedział się, że choruje na rzadki nowotwór - mięsaka Ewinga, który dotyka układ kostny dzieci i młodzieży. Media właśnie obiegła informacja o tym, że zmarł.

Zobacz wideo Red Lipstick Monster o medycynie w Polsce. "Trzeba iść na wybory, to przywilej, a nie kara"

Nie żyje piłkarz młodzieżowej reprezentacji Anglii 

Benjamin Cull był bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Na Instagramie pojawiały się zdjęcia z treningów oraz meczów. Z czasem profil zamienił się w swego rodzaju pamiętnik z przebiegu choroby. Jego ogromnym wsparciem była narzeczona, której oświadczył się miesiąc przed śmiercią. To właśnie ona przekazała tragiczne wieści. 

Najtrudniejsze pożegnanie. Wczoraj straciłam całe życie, mojego narzeczonego, bratnią duszę, moją osobę, cały mój świat... Zawsze miałam nadzieję i modliłam się, że ten dzień nigdy, przenigdy nie nadejdzie. Mam złamane serce, boli fizycznie jak nigdy. Uwielbiałam cię bardziej, niż mogłabym to wyrazić słowami. Wiem, jak bardzo mnie kochałeś, Ben, mówiłeś mi każdego dnia, tak bardzo o mnie walczyłeś i zawsze stawiałeś mnie na pierwszym miejscu. Będę o tym pamiętać - pisała na Instagramie Dais, narzeczona Benjamina Culla.
 

Dais nawiązała również do choroby ukochanego. Ceni to, z jaką siłą toczył walkę o zdrowie. "Walczyłeś do samego końca, kochanie. Wiem, że zrobiłeś absolutnie wszystko, żeby zostać i mimo tak ciężkiego cierpienia, szedłeś dalej, za co będę wiecznie wdzięczna. Nigdy się nie poddałeś, Bóg miał po prostu swoje plany" - dodała.

Benjamin Cull oświadczył się miesiąc przed śmiercią 

Narzeczona Benjamina Culla przyznała, że od dłuższego czasu rozmyślali z ukochanym o tym, że woleli spędzić zaledwie część życia u swojego boku, niż nigdy się nie poznać. "Jedno mogę powiedzieć na pewno, że wykorzystaliśmy jak najlepiej każdą sekundę. Oboje powiedzieliśmy, że wolelibyśmy spotkać naszą bratnią duszę i mieć mniej czasu, niż żyć całe życie bez siebie. Byłeś powodem, dla którego codziennie się uśmiechałam, moim powodem, dla którego wstawałam, byłaś pierwszą osobą, do której zwróciłam się z problemami, osobą, przy której czułam się bezpiecznie każdej nocy". Przypominamy, że piłkarz oświadczył się na miesiąc przed śmiercią. Wówczas sam pisał na Instagramie: "Obiecuję ci, że będę walczył z całych sił, aby móc zobaczyć cię idącą tą drogą i obiecuję, że będę ci przypominał o mojej miłości do ciebie każdego dnia tak długo, jak będę żył!". Zdjęcia Benjamina Culla znajdziesz w naszej galerii na górze strony.