8 września to wyjątkowo trudny dzień dla członków brytyjskiej rodziny królewskiej. W ubiegłym roku pożegnali królowę Elżbietę III - matkę, babcię oraz najdłużej panującą monarchinię w historii Wielkiej Brytanii. W dniu pierwszej rocznicy śmierci bliscy królowej oddali jej hołd. Król Karol III wraz z królową Camillą byli widziani w okolicach ukochanego Balmoral, gdzie zmarła Elżbieta II. Z kolei księżna Kate i książę William wybrali się do katedry św. Dawida w Walii, gdzie odbyła się msza w intencji zmarłej królowej. Tego dnia tylko książę Harry był sam.
Po odejściu z rodziny królewskiej książę Harry przywykł do samotnych podróży. Pojawił się bez żony Meghan Markle nawet na koronacji króla Karola III. Teraz przybył do Wielkiej Brytanii, aby wziąć udział w jednym z wydarzeń, ale także w rocznicę śmierci ukochanej babci oddał jej osobiście hołd. W tym celu udał się do kaplicy króla Jerzego VI, gdzie została pochowana. Media natychmiast obiegło zdjęcie księcia opuszczającego budynek w samotności.
Książę Harry przyleciał do Londynu dzień przed rocznicą śmierci królowej Elżbiety II. Miał okazję pojawić się na gali WellChild, której jest patronem od kilkunastu lat. Podczas przemówienia wrócił wspomnieniami do wydarzeń z ubiegłego roku. Przyznał, że babcia była dla niego wyjątkową osobą i z pewnością wspierałaby go w działalności charytatywnej. "Jak wszyscy wiecie, nie mogłem brać udziału w rozdaniu nagród w ubiegłym roku, gdy moja babcia odchodziła. Jak zapewne także wiecie, to właśnie ona byłaby tą osobą, która nalegałaby, żebym jednak był z wami, zamiast jechać do niej. Właśnie dlatego wiem doskonale, że dokładnie rok później babcia patrzy na nas wszystkich z góry i cieszy się, że jesteśmy tu razem, kontynuując tę niesamowitą inicjatywę" - powiedział książę Harry na gali WellChild Awards. Zdjęcia królowej Elżbiety i księcia Harry'ego znajdziesz w naszej galerii na górze strony.