Zwyczaj wspólnego świętowania momentu połączenia węzłem małżeńskim dwojga zakochanych podczas wesela jest tak stary, jak sam obrządek. Wiele par ściga się w wymyślaniu coraz to ciekawszych imprez, które mają na długo zostać w pamięci gości. Wszystko to związane jest z kosztami zarówno po stronie organizatorów, jak i gości. Beata Kawka - aktorka, którą możemy oglądać w serialu "Lipowo" poinformowała niedawno fanów, że jej córka, Zuzanna Bernat, wzięła ślub. Kawka udostępniła kilka zdjęć na Facebooku, co skłoniło ją do małej refleksji. Jak przyznała, nie była zwolenniczką organizowania ślubów.
"Nigdy nie byłam żoną. Nie żałuję, bo chyba nawet nie wiedziałabym, czego miałabym żałować. Ślubom byłam przeciwna. Mojej córce wpajałam, że kobieta powinna sobie stanowić, a jeśli uzna za konieczne, wszelkiego rodzaju wesela będzie musiała opłacić sobie sama, bo ja uważam takie imprezy za stratę pieniędzy" - zaczęła Beata Kawka. Aktorka "Lipowo" przyznała jednak, ze ostatecznie się ugięła i pomogła organizować całe wydarzenie, które finalnie określiła jako "niezwykłe". "Ot, życie. Pojawił się Oskar (wybranek córki Kawki - red.) i wszyscy wierzymy, że to będzie ten jedyny raz. Oboje młodych są przykładem, że można sobie stanowić i być wspaniałą, kochającą się i wspierającą się parą" - podsumowała Kawka.
Córką gwiazdy "Lipowo" jest Zuzanna Bernat - aktorka i producentka produkcji. 27-latka grała m.in. w obu filmach "Pitbull" Patryka Vegi, "Jasne błękitne okna" Bogusława Lindy, "Inni ludzie" Aleksandry Terpińskiej, a ostatnio "Imago" reżyserii Olgi Chajdas. Bernat niejednokrotnie udzielała także swojego głosu do gier oraz filmów animowanych. Jakiś czas temu gościła z mamą w programie "Dzień dobry TVN", gdzie opowiadały o tym, jak przebiega ich wspólna współpraca. "Uwielbiam z nią pracować, bo jest bardzo dokładna, jest znakomitym pracownikiem. Ja nie jestem łatwym człowiekiem niestety, ale mam wrażenie, że ona zna instrukcję obsługi mojej osobowości. Chciałam, żeby przejęła te producenckie obowiązki, bo aktorstwo to nie jest taki pewny zawód i chleb" - stwierdziła Beata Kawka.