Nie milknie zamieszanie wokół Michała Adamczyka. O kontrowersyjnej przeszłości prezentera "Wiadomości" napisał Onet. Na dziennikarzu ma ciążyć wyrok za przemoc fizyczną wobec partnerki. W oświadczeniu Adamczyk uznał, że opublikowane informacje nie są zgodne z prawdą, a sam poddał się decyzjom władz TVP. Okazuje się, że jego przyszłość w Telewizji Polskiej może nie być zagrożona. O spotkaniu z prezesem TVP napisała właśnie Karolina Pajączkowska. Jej słowa szokują.
Karolina Pajączkowska tuż po publikacji Onetu napisała, że należy sprzeciwiać się przemocy fizycznej i psychicznej wobec kobiet. Wyjawiła też, że już w maju tego roku wysłała maila do prezesa TVP, informując go, jakim człowiekiem jest Adamczyk i "co jej zrobił". Zapowiedziała też spotkanie z prezesem Mateuszem Matyszkowiczem w siedzibie TAI 7 września o 17:30. Przebieg tego spotkania zaskoczył jednak byłą dziennikarkę Telewizji Polskiej. Zrelacjonowała wszystko na X (dawniej Twitterze).
Podczas spotkania w TAI prezes Matyszkowicz zapewnił, że zmian nie będzie. Pan Michał A. udaje się jedynie na urlop. Dodał także, uwaga: sprawy prywatne pracowników TVP to wyłącznie ich sprawa - napisała Karolina Pajączkowska na Twitterze.
Karolina Pajączkowska Fot. KAPiF
Dodajmy, że głos w sprawie zabrała także była żona Michała Adamczyka. Agnieszka Piechurska w rozmowie z "Faktem" wyjawiła, że zwyczajnie boi się byłego partnera. Oskarża go m.in. o to, że straciła pracę tuż po tym, jak wniosła do sądu o podwyższenie alimentów dla ich córki. Jednocześnie była pracownica TVP oznajmiła, że okres jej małżeństwa był dla niej traumatyczny, a prezenter "Wiadomości" miał jej grozić, że ją zniszczy.
W zeszłym roku złożyłam w sądzie wniosek o podwyższenie alimentów, dlatego, że Michał Adamczyk, zarabiając 60 tys. zł miesięcznie, płacił na córkę 1200 zł alimentów. Ja zarabiam 6 tys. na rękę, a nie 60 tys. Nas różni jedno zero. Zapowiedział mi, że nie dostanę grosza więcej i że zrobi wszystko, żeby mnie zniszczyć. Co nastąpiło, bo straciłam pracę w Telewizji Polskiej. Oficjalnie nikt mi tego nie powiedział, ale nieoficjalnie usłyszałam, że mogę się tylko domyślać, kto stoi za tym zwolnieniem - powiedziała Agnieszka Piechurska w rozmowie z "Faktem".
'Wiadomości' TVP maskowało dziwne zachowanie Michała Adamczyka Fot. Screen/ wiadomości. tvp.pl