TVN dwoi się i troi, by przyciągać jak najwięcej widzów przed ekrany telewizorów, szczególnie jeśli mowa o flagowych programach. Wśród nich jest "Dzień dobry TVN", który w okresie wakacyjnym nosi nazwę "Dzień dobry wakacje". Stacja zmieniła już wygląd studia, zwolniła pięciu prezenterów (Małgorzatę Rozenek, Agnieszkę Woźniak-Starak, Małgorzatę Ohme, Andrzeja Sołtysika i Annę Kalczyńską, odszedł również Filip Chajzer), a ostatnio wymyśliła sposób, by przybliżyć widzom sylwetki swoich największych gwiazd (nie tylko śniadaniówki).
Chodzi o filmiki, na których twarze stacji mówiły o tym, co jest dla nich istotne. Jak podawał portal "trueessentialelements", gwiazdy dostały możliwość mówienia tekstu własnego, nie był on pisany przez scenarzystę. W projekcie wzięli udział m.in. Dorota Wellman, Marcin Prokop, Kuba Wojewódzki czy Martyna Wojciechowska. Szczególną uwagę zwróciła na siebie wcześniej wspomniana Dorota Wellman, prezenterka "Dzień dobry TVN". Z nagrania, w którym dzieli się swoimi przemyśleniami, dowiadujemy się, że dla dziennikarki nie ma cenniejszej wartości od wolności. Gwiazda przyznała, że pamięta czasy, kiedy tej wolności nie było. Więcej zdjęć Doroty Wellman znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Nie znoszę, jak ktoś mi coś narzuca. Lubię sama podejmować decyzje i brać za nie odpowiedzialność, bo wolność to możliwość wyboru. To ja decyduję, gdzie mieszkam, z kim mieszkam, z kim śpię, jakie mam poglądy, co czytam, co oglądam. Moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się Twoja. Wolność daje mi poczucie szczęścia. Chciałabym, żeby mój syn był wolnym człowiekiem. Pamiętam te czasy, kiedy wolności nie było pod każdym względem – takiej osobistej wolności, możliwości prezentowania własnych poglądów, wolności podróży też nie było. Nie było wolności książek, bo niektóre musiały być wydawane np. w drugim obiegu. Nie chciałabym nigdy do tych czasów wrócić i najbardziej dlatego sobie cenię wolność - zaznaczyła.
Nie obyło się również bez akcentu politycznego. Dorota Wellman dodała, że równie istotną kwestią jest dla niej wolność całego kraju. Prezenterka nie akceptuje wtrącania się w życie prywatne i decyzje obywateli. "Ja uważam, że to jest rzecz indywidualna, z pełnym szacunkiem do wolności drugiego człowieka. (…) Jeśli ktoś z butami wchodzi w moje życie i mówi, że powinnam robić tak i tak, decydować o założeniu rodziny albo nie decydować, że to ma być jakaś polityka nakazowa, to jest to rzecz, która mnie absolutnie odrzuca. (…) Nikt mi nie będzie mówił, co mam robić" – stwierdziła.
Lubomirscy na spotkaniu z Bachledą-Curuś i Lesz. Spójrzcie na sukienkę hrabianki
Uciekła z planu filmu Wajdy. Potem przylgnęła do niej łatka "królowej rozbieranych scen"
W tym domu wychowała się Lewandowska. Pokazała, jak mieszka jej mama
Kurzopki wyleciały z Polski tuż po świętach. Nie zgadniecie, gdzie się wybrali
Żurnalista tłumaczy się z filtrów na nagraniu z Rozenek. "Wyszło śmiesznie i żałośnie"
Iglesias i Kurnikowa pierwszy raz pokazali wszystkie dzieci. Takiego kadru jeszcze u nich nie było
Małgorzata Foremniak pokochała życie na wsi. Ma dom przerobiony ze stodoły
Mocne słowa Bogdana Trojanka po romskim ślubie Viki Gabor. "To jest bardzo bolesne"
Grała małą Bożenkę w "Klanie" i nagle zniknęła z ekranu. Dziś ma zupełnie inne życie